Słowa Najważniejsze

Sobota 24 sierpnia 2024

Czytania »

Piotr Sacha W I czytaniu

|

24.08.2024 00:00 GOSC.PL

Porwani w górę

Ap 21, 9b-14

Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu. (Ap 21, 11)

W 21. rozdziale Apokalipsy czytam opowieści równoległe – o pięknie i o Kościele. Widok roztacza się z góry. Wspaniałe kamienie szlachetne odbijają nie dające się opisać w słowach światło. Jaspis ma przejrzystość kryształu. Trzcina mieni się złotem. „Piękno porywa człowieka i unosi w górę” – pisał w innym kontekście ks. Tischner. Trzeba tylko (albo prędzej aż) dać się pięknu porwać, zachwycić się nim. „Wzlecieć w górę znaczy nie tylko widzieć szerzej i głębiej, ale przede wszystkim widzieć to, co najważniejsze” – zwraca mi jeszcze uwagę filozof z Podhala. Zaraz potem wracam do tekstu św. Jana. W dalszej jego części znajduje się opis warstw fundamentu Świętego Miasta. Pierwszą warstwę – podobnie jak mury – tworzy jaspis. Autor księgi mówi o imionach dwunastu Apostołów. Pewnie stąd w kolegiacie św. Anny w Krakowie wizerunkowi Piotra przypisano właśnie jaspis – kamień najwyższy a zarazem najniższy, ponieważ stanowi podwaliny. Dwa zadania na dziś: Spojrzeć z góry, czyli zobaczyć na nowo wspólnotę zbudowaną na kamieniach, które nie świecą własnym światłem, a odbijają Bożą chwałę. Rozpalić wiarę w to, że opowieść o pięknie i Oblubienicy (czyt. Kościele) to nie dwie równoległe, a wciąż jedna i ta sama opowieść. 

 


 

Czytania »

s. Joanna Nowińska Ewangelia z komentarzem

|

24.08.2024 00:00 GN 33/2024 Otwarte

Jezus wskazuje na postęp jako na element wpisany w relację z Nim

J 1,45-51 

Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: „Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy, Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu”. Rzekł do niego Natanael: „Czyż może być co dobrego z Nazaretu?” Odpowiedział mu Filip: „Chodź i zobacz”.

Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: „Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu”. Powiedział do Niego Natanael: „Skąd mnie znasz?” Odrzekł mu Jezus: „Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym”. Odpowiedział Mu Natanael: „Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela!” Odparł mu Jezus: „Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: «Widziałem cię pod drzewem figowym»? Zobaczysz jeszcze więcej niż to”.

Potem powiedział do niego: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego”.
 

Zobaczysz jeszcze więcej… (J 1,50)

Jezus wskazuje na postęp jako na element wpisany w relację z Nim. Doceniając Natanaela, daje do zrozumienia, jak ważne są autentyzm i brak podstępu – bo umożliwiają zadawanie pytań, rozpoznawanie i korygowanie własnych poglądów. Odwołując się do bardzo osobistej chwili z życia Natanaela, wykazuje bliskość, w jakiej z nim pozostaje. Podkreśla w ten sposób, że wystarczy, iż człowiek się na Niego ukierunkowuje i otwiera drzwi do komunikacji. Owo „więcej” to między innymi doświadczenie w Jezusie jako człowieku Żywego Boga, zaangażowanego w świat, zasłuchanego i reagującego aktywnie.

 

Ewangelia z komentarzem. Jezus wskazuje na postęp jako na element wpisany w relację z Nim
Gość Niedzielny

Czytania »

Radio eM Święty na dziś

Św. Bartłomiej

Dzisiejszy patron to Apostoł. Jeden z dwunastu. Wybrany i powołany przez Jezusa. A jednocześnie to człowiek, o którym w istocie niewiele wiemy. Niejaką trudność sprawia nawet jego imię. No bo w Nowym Testamencie figuruje aż pod dwoma. Święci Mateusz, Łukasz i Marek nazywają go Bartłomiejem. Św. Jan wspomina natomiast w miejsce Bartłomieja o Natanaelu. Gdyby nie fakt, że w obu przypadkach ten Apostoł wymieniany jest wraz z innym uczniem Chrystusa, Filipem, mielibyśmy nie lada zagadkę. A tak mamy wyjątkową - i kto wie czy nie najważniejszą - informację o dzisiejszym patronie Bogdanie synu Tolmaja. Bo imię Bartłomiej tak się właśnie tłumaczy z aramejskiego – syn Tolmaja. A skąd wziął się Bogdan? To spolszczona wersja imienia Natanael po hebrajsku znacząca tyle co Bóg dał. Bog dan. A co właściwie Bóg dał Natanaelowi-Bartłomiejowi? Z jakiego powodu wspominamy go dzisiaj jako świętego? Tu z pomocą przychodzi nam św. Jan Ewangelista, gdy pięknie opisuje dwa kluczowe wydarzenia z życia dzisiejszego patrona.  Pierwsza wzmianka dotyczy jego powołania. Oto Filip Mówi Natanaelowi : «Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy - Jezusa, syna Józefa z Nazaretu».Kotwica Natanael jest początkowo nieufny, ale spotkanie z Jezusem sprawia, że ostatecznie wyznaje wiarę w Bożego Syna. Do głosu dochodzi bowiem w czasie tego spotkania ta jego cecha charakteru, na którą zwrócił uwagę także sam Jezus, gdy powiedział o nim «to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu». KotwicaTo znaczy, że choć jest po ludzku nieufny, to sercem prawdziwie szuka Boga i potrafi Go rozpoznać. To raptem kilka wersów z Ewangelii św. Jana, a jednocześnie kopalnia informacji o Natanaelu i morze refleksji o nas samych. To pierwsza ze wzmianek o dzisiejszym patronie, a druga? Druga to obraz cudownego połowu ryb na jeziorze Genezaret po zmartwychwstaniu Chrystusa. Natanael-Bartłomiej razem z innymi uczniami doświadcza spotkania i wspólnego posiłku z Tym, który choć umarł, to jednak żyje. Czego można chcieć wiedzieć więcej o dzisiejszym patronie, niż tych dwóch rzeczy przekazanych przez św. Jana? Która z późniejszych cudownych historii dopisanych przez tradycję jest w stanie równać się z tymi, jakie znajdziemy w Nowym Testamencie. Oto całe nasze życie sprowadza się do tego właśnie. Do pozwolenia Bogu na to by nas znalazł i do uwierzenia w to, że ten kto nas znalazł, jest tym kto ma życie. I ma je w obfitości. Czego dowodzi cudowny połów ryb w liczbie 153. Ale św. Natanael-Bartłomiej, za sprawą św. Jana Ewangelisty, pośrednio związany jest z jeszcze jednym ważnym wydarzeniem znanym z kart Ewangelii. Tym, w czasie którego Jezus objawił po raz pierwszy swoja chwałę i uwierzyli w niego jego uczniowie. Czy wiecie państwo o jakie wydarzenie chodzi? O wesele w Kanie Galilejskiej. Z uwagi na wzmiankę św. Jana Ewangelisty o tym, że Natanael-Bartłomiej pochodził z Kany i na fakt, że wesele było trzy dni po tym spotkaniu z Jezusem, uważa się, że to było jego wesele.

Czytania »

Redakcja Na początku było Słowo

|

24.08.2024 00:00 GOSC.PL

Bóg od początku świata podejmuje ryzyko
Ap 21,9b-14

Zobacz cykl audycji Radia eM:

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.