Słowa Najważniejsze

Piątek 16 sierpnia 2024

Czytania »

ks. Adam Pawlaszczyk W I czytaniu

|

15.08.2024 00:00 GOSC.PL

Dzieje grzechu

Ez 16,1-15.60.63

Pan skierował do mnie te słowa: »Synu człowieczy, zapoznaj Jerozolimę z jej obrzydliwościami« (Ez 16,1-2)

Bóg, który przypomina Jerozolimie historię jej ocalenia, przytacza jednocześnie dzieje jej grzechu: „zaufałaś swojej piękności i wyzyskałaś swoją sławę na to, by uprawiać nierząd. Oddawałaś się każdemu, kto obok ciebie przechodził”. Chwilę potem zaznacza, że przymierze, które z nią zawarł, wciąż uważa za ważne, ba – iż wręcz ustanowi nowe, wieczne. Po co? By „pamiętała” i „wstydziła się”. No cóż, wielu powiedziałoby zgodnie z panującymi obecnie trendami, że to upokarzające i małostkowe. Tymczasem to po prostu pouczające i prowadzące ku większemu dobru. 
Ileż to rzeczy pragnęlibyśmy zapomnieć! Zwłaszcza takich, których się wstydzimy – decyzji, których żałujemy, zachowań, w które nie potrafimy po latach uwierzyć, że nam się przytrafiły... Każdy ma swoim życiu taki rezerwuar pamięci, który najchętniej zasypałby piaskiem. I to jest błąd. Nie ma nic bardziej pouczającego niż własne porażki. Jest tylko jeden warunek, by pouczenie poskutkowało – trzeba się umieć do nich przyznać. I nie traktować ich jak koniec świata. 
 

Czytania »

Magdalena Jóźwik Ewangelia z komentarzem

|

16.08.2024 00:00 GN 32/2024 Otwarte

Jest różnica pomiędzy szczerym szukaniem prawdy a zaczepką służącą otwartej konfrontacji

Mt 19,3-12 

Faryzeusze przystąpili do Jezusa, chcąc Go wystawić na próbę, i zadali Mu pytanie: «Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?»

On odpowiedział: «Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? I rzekł: „Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem”. A tak już nie są dwojgiem, lecz jednym ciałem. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela».

Odparli Mu: «Czemu więc Mojżesz przykazał dać jej list rozwodowy i odprawić ją?»

Odpowiedział im: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było. A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę – chyba że w wypadku nierządu – a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo».

Rzekli Mu uczniowie: «Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić».

On zaś im odpowiedział: «Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są także bezżenni, którzy ze względu na królestwo niebieskie sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!»

Przystąpili do Niego faryzeusze, chcąc Go wystawić na próbę. (Mt 19,3)

Jest różnica pomiędzy szczerym szukaniem prawdy a zaczepką służącą otwartej konfrontacji. Jaka? Człowiek zadający pytania dotyczące wiary, życia, relacji międzyludzkich ma też w sobie otwartość i elastyczność do przyjęcia odpowiedzi niekoniecznie prostych i jednoznacznych. Faryzeusze wystawiający Jezusa na próbę tak naprawdę nie chcą przyjąć żadnej Jego odpowiedzi, bo nie chcą poznania ani prawdy, ani Bożej woli. To atak na Jezusa, próba zdyskredytowania Jego działalności. Nieraz dajemy się wciągnąć w długie spory i dywagacje na ważne dla nas tematy, tylko czy zawsze chodzi w nich o prawdę, czy może to po prostu ukryta walka z konkretną osobą lub środowiskiem?

Ewangelia z komentarzem. Jest różnica pomiędzy szukaniem prawdy a zaczepką do otwartej konfrontacji
Gość Niedzielny

Czytania »

Radio eM Święty na dziś

Św. Roch

Ilu razy słyszeliśmy w kościele te słowa z ewangelii św. Mateusza : "Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie"? A ile razy poszliśmy za tą radą i wprowadziliśmy ją w życie? A dzisiejszy patron wprowadził. Choć bogaty z domu, to gdy stracił rodziców, sprzedał wszystko co posiadał i z kijem podróżnym w ręku udał się z pielgrzymką do Rzymu. Nie doszedł jednak do Wiecznego Miasta, gdyż w miasteczku włoskim Acquapendente zastał epidemię dżumy. Zamiast ominąć je szerokim łukiem zatrzymał się tam, aby zarażonym spieszyć z pomocą. W nagrodę za to heroiczne poświęcenie dla bliźnich, Pan Bóg miał go obdarzyć łaską uzdrawiania. Zjednało mu to sławę świętego. I to sławę tak wielką, że dzisiejszy patron musiał ratować się ucieczką z miasta przed otaczającym go zewsząd tłumem. W końcu, tak jak planował, trafił do Rzymu, nawiedzając tamtejsze kościoły oraz opiekując się chorymi i ubogimi. Po trzech latach zapragnął jednak wrócić w rodzinne strony. W drodze powrotnej ponownie trafił na miasto ogarnięte dżumą i tak jak poprzednio, nie wahał się pomóc potrzebującym. Tym razem jednak zaraził się od chorych i omal nie przypłacił tego życiem, gdyby na jego drodze nie pojawił się inny człowiek, który tak jak on, nie bał się dżumy. Po powrocie do zdrowia podjął dalszą wędrówkę do domu. Niestety, nie dane mu było dotrzeć do celu. W pogranicznym miasteczku Angera został zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa i uwięziony. Ponieważ nie mógł się do niczego przyznać, bo nie był szpiegiem tylko wędrowcem, zastosowano wobec niego specjalne metody śledcze. Gdy i wtedy nie udzielił przesłuchującym zadowalających odpowiedzi, trafił do lochu, gdzie po 5 latach zmarł. Ponieważ za życia nikt się za nim nie wstawił, więc po jego śmierci uczynił to Bóg. Na ścianie więzienia pojawił się wraz z jego śmiercią cudowny napis :   "Ci, którzy zostaną dotknięci zarazą, a będą wzywać na pomocy tego człowieka, jako swego pośrednika i orędownika, będą uleczeni". Wieść o tym rozeszła się lotem błyskawicy po miasteczku i tak imię tego niewinnego człowieka przetrwało do naszych czasów. Tak samo jak i relikwie, które znajdziemy obecnie w Wenecji. Jak nazywał się ów cudowny orędownik w niebezpieczeństwie zarazy? Roch. Wspominamy dzisiaj św. Rocha.

Czytania »

Redakcja Na początku było Słowo

|

16.08.2024 00:00 GOSC.PL

Bóg przygarnął swój lud
Ez 16, 1-15. 60. 63

Zobacz cykl audycji Radia eM:

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.