Słowa Najważniejsze

Wtorek 16 lipca 2024

Czytania »

Ewelina Salnik W I czytaniu

|

16.07.2024 00:00 GOSC.PL

Boży pokój przekracza logikę tego świata

Iz 7,1-9

Tak mówi Pan Bóg: Nic z tego – nie stanie się tak! (Iz 7,7)

Boży pokój przekracza logikę tego świata. Nawet jeśli sytuacja wydaje się być skazana na porażkę, Bóg obiecuje, że finalnie zawsze wypełni się Jego wola, a przecież Boże plany są pełne pokoju ku przyszłości, jakiej oczekujemy (Jr 29,11). Z taką perspektywą zachowanie spokoju nabiera sensu, jednak wciąż może być wyzwaniem. Potrzeba wzroku wiary, by patrząc realnie na trudne okoliczności, dostrzec Bożą wierność i opiekę. Wówczas jakiekolwiek wyzwania względem Bożej wszechmocy okazują się być niewielkie, niczym niedopałki (w. 4). Wielkość tego, z czym się mierzymy, zależy od punktu odniesienia – niektóre trudy codzienności faktycznie mogą nas przekraczać, ale nigdy nie są większe od Najwyższego, który wspiera człowieka. Dlatego w każdych okolicznościach warto skupić swoją uwagę na Panu, ufając, że „ostatnie zdanie” należy do Niego (w. 7).

Czytania »

ks. Tomasz Trzaska Ewangelia z komentarzem

|

16.07.2024 00:00 GN 28/2024 Otwarte

Bóg sięga po rozmaite środki, by przemówić do ludzkiego serca

Mt 11,20-24 

Jezus począł czynić wyrzuty miastom, w których dokonało się najwięcej Jego cudów, że się nie nawróciły.

«Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. Toteż powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień sądu niż wam.

A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz. Bo gdyby w Sodomie działy się cuda, które się w tobie dokonały, przetrwałaby aż do dnia dzisiejszego. Toteż powiadam wam: Ziemi sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie».

Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido!  (Mt 11,21)

Bóg sięga po rozmaite środki, by przemówić do ludzkiego serca. Objawił się w Starym Przymierzu, ofiarował nam swoje Słowo, ustanowił Kościół i sakramenty. Przede wszystkim jednak posłał swojego Syna, aby nauczał i zbawił świat. Niekiedy Bóg uznaje za konieczne dokonanie cudu, by człowiek mógł pojąć, że poza ziemskim życiem istnieje życie wieczne. Jednak mimo tych licznych wysiłków człowiek może pozostać niewzruszony wobec działań Wszechmogącego. Może trwać w zamknięciu. Choć zatwardziałość serca wydaje się zagadkowa i niepojęta, to każdy z nas czasem jej doświadcza. Może więc wdzięczność Bogu jest jedną z dróg, by walczyć z własną słabością? Bez wątpienia.

Ewangelia z komentarzem. Bóg sięga po rozmaite środki, by przemówić do ludzkiego serca
Gość Niedzielny

Zobacz: Teksty dzisiejszych czytań

Czytania »

Radio eM Święty na dziś

Św. Maria Magdalena Postel

Wyobraźmy sobie taką sytuację : od dziecka czujemy, że mamy do czegoś smykałkę. Co zupełnie zrozumiałe, właśnie to, co idzie nam świetnie chcemy rozwijać. Ba, chcemy nawet oprzeć na tym swoją przyszłość. Dokładamy osobistych starań by nasze marzenie stało się faktem, szukamy potrzebnych środków finansowych, poruszamy – jak to się mówi – niebo i ziemię. A kiedy już wreszcie widzimy upragniony cel, kiedy nasz cały wysiłek się urzeczywistnia, wtedy zostajemy zmuszeni go porzucić. I co czujemy? Jaką podejmujemy decyzję? Gdyby dzisiejsza patronka zrobiła to, co większość z nas nie byłoby o czym mówić. Jej historia znikłaby z horyzontu dziejów tak szybko, jak się na nim znalazła – ot kolejna pobożna kobieta na przełomie XVIII i XIX wieku we Francji. Na szczęście jednak, gdy francuska rewolucja wywróciła cały jej dotychczasowy świat do góry nogami, ona sama twardo stała na skale miłości do Chrystusa. To fakt, że w świetle tej miłości widziała siebie jako nauczycielkę dziewcząt i organizatorkę szkoły z internatem. I tej myśli podporządkowała wszystko. Lecz kiedy do jej świeżo przygotowanego pod szkołę budynku zamiast uczennic zapukali szukający schronienia kapłani nie mogła odmówić im pomocy. Oprócz kapłanów schronienie przed szalejącym rewolucyjnym terrorem w jej małym domku na końcu świata – czyli nad samym Morzem Północnym – znalazły też zakonne siostry, liturgiczne naczynia, a na końcu sam Jezus pod postacią Najświętszego Sakramentu. Zamiast więc prowadzenia szkoły dla dziewcząt, dzisiejsza patronka sama doświadczyła lekcji pokory. To doświadczenie odrzucenia w obliczu Bożych planów wszelkich swoich pragnień, nawet tych najbardziej szlachetnych, wydało, jak się zapewne państwo domyślacie, wielkie owoce. Gdy rewolucja bowiem dogasła pozostawiła po sobie zgliszcza, na których na nowo trzeba było zbudować także gmach edukacji. Bohaterka naszej opowieści opuściła więc wybrzeże Morza Północnego i przeniosła się do Cherbourga, gdzie kapelan pewnego przytułku ofiarował jej domek z przeznaczeniem na szkołę. Początkowo pomagały jej tylko dwie kobiety, jednak już w 1807 roku szkoła liczyła 300 uczennic, a grono pedagogiczne stało się nową zakonną rodziną - "Ubogimi Córkami Miłosierdzia" – której zadaniem miało być bezpłatne uczenie dziewcząt. Do roku 1846, gdy umiera dzisiejsza patronka, jej wymarzone w dzieciństwie dzieło działa już na terenie całej Francji, a jej imię jest powszechnie znane. Znacie je państwo? To św. Maria Magdalena Postel.

Czytania »

Redakcja Na początku było Słowo

|

16.07.2024 00:00 GOSC.PL

Egzamin wiary
Iz 7, 1-9

Zobacz cykl audycji Radia eM:

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.