Słowa Najważniejsze

Czwartek 18 lipca 2024

Czytania »

Marcin Jakimowicz W I czytaniu

|

18.07.2024 00:00 GOSC.PL

Po prostu

Iz 26,7-9.12.16-19

Ścieżka sprawiedliwego jest prosta (Iz 26, 7)

Im dłużej poznaję Jego drogi, tym bardziej przekonuję się, że są one proste. Rozumiem intuicję o. Joachima Badeniego, który powiedział mi przed laty: „Spotkanie z Bogiem to uczestniczenie w Jego prostocie! Do Niego trzeba podejść «po prostu». Bez żadnej wielkiej szkoły, bez żadnej kombinacji! Rzeczy Boskie są bardzo proste i bardzo łatwe. Ale zarazem trudne. Ze względu na prostotę”. Dlaczego? Bo odkrycie prostoty w Ewangelii jest dla komplikującego wszystko człowieka niezwykle trudne. „Powstaje nieopisana ulga i wyzwolenie, kiedy wreszcie przestajemy dyskutować z Bogiem o tym, jaki On być powinien, a zaakceptujemy, że On jest miłosierdziem i miłością” – dodawał szwedzki karmelita Wilfrid Stinissen.

„Żyć w prostocie – to najlepsze ze wszystkiego” – mawiali Ojcowie Pustyni. Kwintesencję tej intuicji odnajduję w biblijnym opisie uzdrowienia Pawła z Tarsu, który bo doświadczeniu Damaszku stracił wzrok i przez kilka dni nic nie jadł i nie pił. Nieznany nam bliżej Ananiasz, bohater drugiego planu, usłyszał: „Idź na ulicę Prostą”. Czy w tym wezwaniu nie kryje się istotny komunikat? Czy Ananiasz nie potwierdza słów Ozeasza: „Drogi Pańskie są proste: kroczą nimi sprawiedliwi, lecz potykają się na nich grzesznicy?” (Oz 14, 10). 

 

Czytania »

Andrzej Macura Ewangelia z komentarzem

|

18.07.2024 00:00 GN 28/2024 Otwarte

Trudne czytanie?

Mt 11,28-30 

Jezus przemówił tymi słowami:

«Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie».

Słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie. (Mt 11,30)

Trudne czytanie? Zdania jakby bez związku? Najpierw to pokrzepiające wezwanie do obciążonych i utrudzonych, a potem wezwanie do wzięcia na siebie Jezusowego jarzma. O co chodzi? O trudy, owszem, ale bynajmniej nie o trudy życia codziennego. Raczej o utrudzenie religijnością faryzejską, nakazującą drobiazgowo trzymać się wielu setek zasad, które trudno spamiętać, a cóż dopiero wprowadzić w życie. Jezus daje jedną zasadę – kochaj. Kochaj Boga i bliźniego. Wszystko inne to komentarz. A zasada ta jest prosta w zastosowaniu, bo wypisana w sercu każdego człowieka. Gdy pojawia się pokusa faryzejskiego dzielenia włosa na czworo, warto o tym pamiętać.

 

 

 

Zobacz: Teksty dzisiejszych czytań

Czytania »

Radio eM Święty na dziś

Św. Szymon z Lipnicy

Święty Paweł pisze w swoim liście do Koryntian: "Spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących". Głupstwo, bo czym jest ludzkie słowo, wobec rzeczywistości Słowa Wcielonego? Ale nawet to ludzkie słowo, będące dalekim i często zniekształconym echem tego Słowa, które było na początku, potrafi działać cuda. Jesienią roku 1453 zawitał do Krakowa ze swoimi kazaniami św. Jan Kapistran, przedstawiciel radykalnej gałęzi franciszkanów zwanej obserwantami. Jego kilkumiesięczna działalność wywarła tak wielki wpływ na religijne życie Krakowa, że u podnóża Wawelu powstał klasztor pod wezwaniem  św. Bernardyna ze Sieny, założyciela obserwantów, których w Polsce nazywać się będzie odtąd bernardynami.. Wstępują do niego w dużej mierze profesorowie i studenci Akademii Krakowskiej, a pośród nich i interesujący nas dzisiaj Szymon z Lipnicy. Ogień słów św. Jana Kapistrana udzielił mu się bowiem tak bardzo, że jego kazania wygłaszane w katedrze na Wawelu zapamiętano jako płomienne, jego praktyki pokutne niemal spalały jego ciało, a miłość okazywana bliźnim była tak gorąca, że zmarł niosąc im pomoc, gdy Kraków w 1482 roku nawiedziła epidemia dżumy. Tak głupstwo głoszenia słowa uczyniło z Szymona z Lipnicy świętego. A jak zmienić może nas, gdy się w nie wsłuchamy?

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.