Słowa Najważniejsze

Sobota 10 sierpnia 2024

Czytania »

Piotr Sacha W I czytaniu

|

10.08.2024 00:00 GOSC.PL

Dodawanie, mnożenie, potęgowanie...

2 Kor 9,6-10

Kto zaś hojnie sieje, ten hojnie też zbierać będzie. (2 Kor 9,6)

Jeśli zdarzało mi się wątpić w nieodwracalność Bożych obietnic, to dlatego że przykładałem do nich kliszę własnych zachowań – koncentracji na sobie, braku wytrwałości w dawaniu. Jeśli zdarzało mi się traktować Boże obietnice jak inwestycje z gwarantowanym zyskiem własnym, to dlatego że przykładałem do nich klisze zasad ekonomii. 
Pamięć o Królu Wszechświata, który zniżył się do mnie na odległość dotyku i nie odwraca ode mnie uwagi nawet na ułamek sekundy, przywraca rzeczywistą perspektywę. Kiedy ja sieję, On nie tyle dodaje, co pomnaża, a nawet potęguje plon. Z mojej hojności – obfitość Jego łask. Z Jego łaski – moja radość dawania. I niech to będzie wiadomość dnia: „Radosnego dawcę miłuje Bóg”. Źródło: Paweł z Tarsu.
 

Czytania »

s. Joanna Nowińska Ewangelia z komentarzem

|

10.08.2024 00:00 GN 31/2024 Otwarte

Sługa w Biblii to ten bardziej zaangażowany, uważny, „czytający z ust” Pana

J 12,24-26

Jezus powiedział do swoich uczniów:
„Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne.

A kto by chciał mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli kto Mi służy, uczci go mój Ojciec”.

Gdzie Ja, tam i mój sługa (J 12,26)

Wyjaśniając swój sposób funkcjonowania, Jezus przywołuje ziarno w ziemi. Jeśli ono nie pęknie i nie uwolni zawartego w nim potencjału (kiełka), to zgnije. Podobnie człowiek – usiłując zachować swoje status quo, swoją kondycję w stanie nienaruszonym (kochając ją), zginie w dynamicznej rzeczywistości. A kto zarzuci ją na rzecz wszczepionego przez Boga życia, dążącego do rozwoju, ocaleje. I nikt nie jest w tym sam – ale każdy sam decyduje (chce, idzie, służy). Sługa w Biblii (w liczbie pojedynczej) to ten bardziej zaangażowany, uważny, „czytający z ust” Pana. Widzi spójność, mądrość Boga, wchodzi w relację przez współdziałanie. Bez presji, z przekonania. I wtedy pewnie zauważa, że to bardziej On, Pan, JEST.

 

Ewangelia z komentarzem. Sługa w Biblii to ten bardziej zaangażowany, uważny, „czytający z ust” Pana
Gość Niedzielny

Czytania »

Św. Wawrzyniec

Św. Wawrzyniec   Św. Wawrzyniec brewiarz.pl Dzisiejszy patron mocno zapadł wiernym w pamięć. Choć nie jesteśmy dzisiaj w stanie precyzyjnie podać daty jego śmierci, a o jego życiu wiemy doprawdy niewiele to jednak św. Augustyn napisał o dzisiejszym patronie takie słowa : tak jak Jerozolima szczyci się św. Szczepanem, tak Rzym jest dumny ze św. Wawrzyńca. Cóż więc takiego zrobił ten człowiek, że choć niemal nieznany historycznie Kościół włączył jego imię do kanonu Mszy świętej i do Litanii do Wszystkich Świętych. Otóż św. Wawrzyniec zrobił to co wszyscy męczennicy – oddał życie za Chrystusa. Jednak sposób w jaki się to odbyło trudno uznać za zwyczajny, nawet jak na druga połowę III wieku. Czyli czas wzmożonych prześladowań chrześcijan. Zaczęło się zwyczajnie, jeśli można w tym kontekście w ogóle użyć tego słowa. Oto jak czytamy w  Liber Pontificalis, czyli Księdze Papieży, w czasie prześladowań za cesarza Waleriana męczeńską śmierć dnia 6 sierpnia 258 roku poniósł papież św. Sykstus II, wraz ze swoimi czterema diakonami. Jednym z tych diakonów miał być właśnie św. Wawrzyniec. Jednak gdy zajrzymy do Passio czyli opisu męki okaże się, że został z tej grupy wyłączony. Dlaczego? Był bowiem administratorem majątku Kościoła w Rzymie oraz miał z tego tytułu zleconą równocześnie opiekę nad ubogimi. Namiestnik rzymski liczył, że namową, kuszącymi obietnicami, a w razie potrzeby katuszami, wymusi na nim oddanie całego majątku kościelnego w jego ręce. Dzisiejszy patron miał wówczas poprosić o kilka dni, aby mógł zebrać wszystkie "skarby Kościoła" i ukazać je namiestnikowi. Kiedy nadszedł oznaczony dzień, diakon zgromadził przed nim całą biedotę Rzymu, którą wspierała gmina chrześcijańska. Miał przy tym wypowiedzieć słowa: "Oto są skarby Kościoła!". Jak państwo się domyślacie tyran nie przyjął tego co zobaczył w duchu teologicznej prawdy. Czując się publicznie upokorzonym postanowił tym bardziej ukarać tego, kto to uczynił. I tak św. Wawrzyniec został rozciągnięty na żelaznych rusztach i wolno, bardzo wolno podgrzewany. Podobno św. Wawrzyniec miał się zdobyć jeszcze na słowa skierowane pod adresem cesarza Waleriana : "Widzisz, że ciało moje jest już dosyć przypieczone. Obróć je teraz na drugą stronę!", co św. Leon Wielki skomentował w swoich pismach : "Jak silny musiał być ogień miłości Chrystusowej, skoro gasił on żar naturalnego ognia!". Tak czy inaczej wykonana w ten sposób publiczna egzekucja zapadła ludziom w pamięć bardziej niż tysiące słów, a św. Wawrzyniec został otoczony niezwykłym wprost kultem. Jego ciało pogrzebał św. Justyn, kapłan, w posesji św. Cyriaki. Co roku wierni tłumnie gromadzili się wokół jego grobu. A cesarz Konstantyn Wielki nad jego grobem w roku 330 wystawił bazylikę. Do dzisiaj św. Wawrzyniec jest patronem jednego z miast na Śląsku. Wiecie państwo którego? Wodzisławia Śląskiego.

Czytania »

Redakcja Na początku było Słowo

|

10.08.2024 00:00 GOSC.PL

Być hojnym
2 Kor 9,6-10

Zobacz cykl audycji Radia eM:

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.