Słowa Najważniejsze

Wtorek 20 sierpnia 2024

Czytania »

Ewelina Salnik W I czytaniu

|

20.08.2024 00:00 GOSC.PL

Bojaźń Boża to nie lęk przed Bogiem

Ez 28,1-10

«Synu człowieczy, powiedz władcy Tyru: Tak mówi Pan Bóg: Ponieważ serce twoje stało się wyniosłe, powiedziałeś: "Ja jestem Bogiem, ja zasiadam na Boskiej stolicy, w sercu mórz" - a przecież ty jesteś tylko człowiekiem a nie Bogiem, i rozum swój chciałeś mieć równy rozumowi Bożemu. (Ez 28,2)

Dobrze jest być z siebie dumnym i świętować swoje sukcesy. W końcu łaska Boża bazuje na naturze i to w zakresie ludzkiej wolnej woli jest decyzja, by współpracować z Wszechmogącym. Jednak tak jak rzeka kończy swe istnienie, gdy odcina się od źródła, tak również człowiek może stracić wszystko, zapominając o Stwórcy. A zatem chodzi o balans, złoty środek w obu tych prawdach: człowiek jest godny podziwu, bo jest dziełem Stwórcy (Ps. 139,14). Bojaźń Boża to nie lęk przed Bogiem, jak niektórzy mylnie rozumieją, ale postawa głębokiego szacunku i uznania majestatu Najwyższego. To stanięcie w prawdzie, że wobec Boga jestem tylko człowiekiem, a dzięki Bogu jestem aż człowiekiem - pełnym potencjału, autorytetu i talentów, by czynić sobie tą ziemię poddaną. W dojrzałej pokorze nie ma miejsca na umniejszanie samemu sobie, skoro jestem dziełem doskonałego Boga. Dlatego właśnie bojaźń boża skutkuje mądrością i radością (Syr 1,11-20), a „Owocem pokory i bojaźni Pana jest bogactwo, chwała i życie.” (Prz 22,4)

Czytania »

ks. Tomasz Trzaska Ewangelia z komentarzem

|

20.08.2024 00:00 GN 33/2024 Otwarte

Lepiej, żebyś nie miał nic, niż miał utracić niebo

 Mt 19,23-30 

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Zaprawdę, powiadam wam: Bogatemu trudno będzie wejść do królestwa niebieskiego. Jeszcze raz wam powiadam: Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego».

Gdy uczniowie to usłyszeli, bardzo się przerazili i pytali: «Któż więc może być zbawiony?» Jezus spojrzał na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe».

Wtedy Piotr rzekł do Niego: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy?» Jezus zaś rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach, aby sądzić dwanaście szczepów Izraela. I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci, siostry, ojca, matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne posiądzie na własność. Wielu zaś pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi».

Zaprawdę, powiadam wam: Bogaty z trudnością wejdzie do królestwa niebieskiego... (Mt 19,23b)

Dobrze wiemy, że nic materialnego nie zabierzemy ze sobą na drugą stronę życia. Wszak prawdę o tym, że „bogacz i żebrak umierają tak samo”, a „trumna nie ma kieszeni”, przypomina nam się, ilekroć zdradzamy zbytnie przywiązanie do rzeczy tego świata. A mimo to odczuwamy niezwykłe i stałe do nich przywiązanie. Nie ma się co dziwić. To od nich zależy nie tylko nasz codzienny byt, ale też spełnianie marzeń czy po prostu wygodniejsze życie. Bóg dziś nie zabrania korzystać z ziemskich dóbr. Przestrzega jednak stanowczo, że gdy one staną się dla nas sensem życia, możemy utracić życie wieczne. Nauczyciel dziś mówi wprost: lepiej, żebyś nie miał nic, niż miał utracić niebo.

Ewangelia z komentarzem. Lepiej, żebyś nie miał nic, niż miał utracić niebo
Gość Niedzielny

Czytania »

Radio eM Święty na dziś

Św. Bernard z Clairvaux

Droga, która prowadzi człowieka do Boga, jest jednocześnie drogą kształtowania się naszej tożsamości, lepszego rozumienia kim jesteśmy i ku czemu, a nie tylko od czego, zostaliśmy uwolnieni przez Bożego Syna. A mówiąc jeszcze prościej, do czego dzisiejszy patron miał wielką smykałkę, dlatego ogłoszono go Doktorem Kościoła: "Cieszą się ludzie z pokarmów, z przepychu, z bogactw, nawet z wad swoich; lecz po tym wszystkim następuje smutek, bo pociecha z rzeczy zmiennych musi koniecznie zmianom ulegać. [ Nie rozumiecie? ] Zapalmy świecę: nie jest to czyste, samorodne światło, ale sztuczne: samo ono spożywa swe tworzywo i trwa jedynie tym spożywaniem. Gdy zabraknie [wosku], światło świecy znika; (…) a zostaje tylko dym i ciemność. (…) Najkorzystniejszą [zatem] (…) jest wymiana dóbr przemijających na dobra wieczne". Taka jednak wymiana dokonuje się na drodze wymagającej zaangażowania i determinacji – dlatego św. Bernard z Clairvaux, mnich cysterski i autor przytoczonych tu słów, był nie tylko świetnym średniowiecznym kaznodzieją, ale też autentycznym świadkiem ewangelicznego rygoru i radykalizmu. Bo jak przypominał swoim współbraciom: "Tam, gdzie są wielkie łaski, są też i wielkie doświadczenia".

 

Czytania »

Redakcja Na początku było Słowo

|

20.08.2024 00:00 GOSC.PL

Bóg jest Bogiem wszystkich
Ez 28, 1-10

Zobacz cykl audycji Radia eM:

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.