Narody opowiadać będą ich mądrość, a zgromadzenie głosić ich chwałę. (Syr 44,15)
Kryzys autorytetów w XXI wieku jest symptomem choroby trawiącej całe społeczeństwa. Niewielu zdaje sobie z tego sprawę, ale skutki będą zapewne katastrofalne. Jednym z przejawów tego kryzysu jest brak zaufania do... przodków. Mało kto chce dzisiaj o nich słyszeć, analizować ich czyny, bohaterstwo w obronie wspólnych ideałów. To przejaw – przepraszam za nawiązanie – do typowego postmodernizmu, którego spadkobiercy są „ludźmi bez wieku, bez płci i bez korzeni”. Tymczasem nie bez przyczyny wiele dni w roku liturgicznym nazywamy „wspomnieniami”. Nie wolno nam bowiem zapominać o tych, których dziedzicami jesteśmy. Dzisiaj, we wspomnienie świętych Joachima i Anny, rodziców Najświętszej Maryi Panny, czytam: „Imię ich żyje w pokoleniach. Narody opowiadać będą ich mądrość, a zgromadzenie głosić ich chwałę”. Tak się tworzyła historia i tak powstawała literatura, wielkie sagi, wspaniałe poematy przekazywano z ust do ust, a ich odbiorcy pielęgnowali w sobie wielkość tych, o których mówiono. Warto zmienić tę współczesną tendencję do uciekania od swojej historii. Warto pamiętać o wielkich, mając świadomość, że nawet jeśli jest się karłem, to można wyrosnąć na barkach olbrzymów.
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Posłuchajcie przypowieści o siewcy. Do każdego, kto słucha słowa o królestwie, a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu. Takiego człowieka oznacza ziarno posiane na drodze.
Posiane na grunt skalisty oznacza tego, kto słucha słowa i natychmiast z radością je przyjmuje; ale nie ma w sobie korzenia i jest niestały. Gdy przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamuje.
Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne.
Posiane wreszcie na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa i rozumie je. On też wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny».
Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli… (Mt 13,17)
Jesteśmy częścią historii zbawienia. Mamy tę radość i szczęście, że zbawienie już dokonało się w Chrystusie i możemy doświadczać Jego obecności i działania każdego dnia. Ale to nie koniec. Jeszcze wiele przestrzeni, obszarów wymaga nawrócenia, zmiany, oddania Jezusowi.
Dziś widzimy Jego działanie, słyszymy Jego słowo, które karmi i przemienia naszą codzienność. Tak jak my dzisiaj jesteśmy spadkobiercami życia wiarą poprzednich pokoleń, tak będący po nas, miejmy nadzieję, zobaczą owoce naszego życia z Bogiem. Zostaną świadkami, jak doświadczenie wiary zmieniło nas i kolejny odcinek historii zbawienia. Może nie zobaczymy owoców życia z Jezusem, może to świadectwo zostanie dla następnych.
Ewangelia z komentarzem. Jesteśmy częścią historii zbawieniaEwangelie nie przekazały o nich żadnej wiadomości. Jednak życiowe doświadczenie podpowiada, że musieli być w jakiś sposób wyjątkowi, skoro Bóg obdarzył ich tak niezwykłym dzieckiem. Dlatego to, czego nie ma w kanonicznych tekstach Pisma Świętego, postanowiły uzupełnić apokryfy i to z nich poznajemy historię świętych rodziców Maryi – Anny i Joachima. Ich imiona są zresztą nam znane jedynie z Protoewangelii Jakuba, napisanej około roku 150 i w związku z tym najbardziej wiarygodnej. Ona też podaje, że Anna i Joachim byli bezdzietni. Małżonkowie daremnie modlili się i dawali hojne ofiary na świątynię, aby uprosić sobie dziecię, Bóg jednak milczał. W końcu, będąc już w podeszłym wieku, Joachim udał się na pustynię, i tam przez 40 dni pościł i modlił się o miłosierdzie dla siebie i żony. O to samo prosiła też w domu Anna. I wtedy obojgu zjawił się anioł ze słowami, że ich prośby zostały wysłuchane – oto zostaną rodzicami Dziecka, które będzie radością ziemi. I tak się stało, a święci Anna i Joachim, nawet jeśli ich historia pochodzi z apokryfów, mają dla nas niezwykle ewangeliczne przesłanie – jeśli czegoś gorąco pragniesz, módl się o to wytrwale, a resztę zostaw Bogu.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.