Słowa Najważniejsze

Czwartek 6 czerwca 2024

Czytania »

Marcin Jakimowicz

|

06.06.2024 00:00 GOSC.PL

Umarliśmy. Więc będziemy żyli

2 Tm 2,8-15

Nauka to godna wiary: Jeżeli bowiem z Nim współumarliśmy, z Nim także żyć będziemy (2 Tm, 2, 11)

I to jest Dobra Nowina! Ponieważ umarłeś, doświadczyłeś zranienia śmiercią, będziesz żył. Nie dowierzam paschalnym opowieściom tych, którzy nie doświadczyli zranienia śmiercią. Brzmią jak sztuczna, polukrowana agitacja, wyborcze hasła, reklamowe slogany bez pokrycia. „Tylko zraniona wiara, na której są widoczne blizny po gwoździach, jest wiarygodna, tylko ona może uzdrawiać – wyjaśnia ks. Tomáš Halik - Obawiam się, że wiara, która nie przeszła nocy Krzyża i nie była zraniona w serce, tej siły nie ma. Wiara, która nigdy nie oślepła, która nie spróbowała ciemności, z trudem może pomóc tym, którzy nie widzieli i nie widzą. Religia «widzących», faryzejska, grzesznie pewna siebie, niezraniona religia zamiast chleba daje kamień, zamiast wiary ideologię, zamiast świadectwa teorię, zamiast pomocy pouczanie, zamiast miłosierdzia tylko nakazy i zakazy”.
Na szczęście od czasu, gdy Bóg zstąpił do otchłani i śmiercią zwyciężył śmierć nie ma rzeczywistości, której nie mógłby przemienić swą życiodajną łaską. Czyż nie rozpoznajemy Go właśnie po tym, że „otwiera nasze groby i z grobów nas wydobywa?”.

Czytania »

Andrzej Macura

|

06.06.2024 00:00 GN 22/2024 Otwarte

Największe przykazanie?

Mk 12,28b-34 

Jeden z uczonych w Piśmie podszedł do Jezusa i zapytał Go: «Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?»

Jezus odpowiedział: «Pierwsze jest: „Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz jest jedynym Panem. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą”. Drugie jest to: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Nie ma innego przykazania większego od tych».

Rzekł Mu uczony w Piśmie: «Bardzo dobrze, Nauczycielu, słusznie powiedziałeś, bo Jeden jest i nie ma innego prócz Niego. Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego znaczy daleko więcej niż wszystkie całopalenia i ofiary».

Jezus, widząc, że rozumnie odpowiedział, rzekł do niego: «Niedaleko jesteś od królestwa Bożego». I nikt już nie odważył się Go więcej pytać.

Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. (Mk 12,30)

Największe przykazanie? Kochać Boga. Całym sercem, całą duszą, całym umysłem, całą swoją mocą – mówił Jezus. Co to znaczy? Na pewno nie to, że można Boga lekceważyć, uważając, iż powinien On zadowolić się byle czym. Tymczasem dość często tak właśnie dziś stawia się sprawę. Bóg ma wybaczyć, Bóg ma rozumieć, Bóg ma wspierać, bo życie ciężkie. A w zamian co? Wszystko zbyt trudne. Msza, spowiedź, regularna modlitwa. Nawet zrezygnowanie z niedzielnych zakupów. Gdzie ta miłość ze wszystkich sił, całym sercem, duszą i umysłem? Niestety, człowiek tak gorąco kocha głównie siebie.

Czas zacząć traktować miłość Boga na serio. I godzić się, że dla Niego coś mogę stracić.

 

Ewangelia z komentarzem. Największe przykazanie?
Gość Niedzielny

Zobacz: Teksty dzisiejszych czytań

Czytania »

Radio eM Święty na dziś

Św. Filip

Dzisiejszy święty, to sługa sprzed 2000 lat, ale sługa niezwykły pod wieloma względami. Po pierwsze, od jego służebnej funkcji wziął swoją nazwę pierwszy stopień święceń sakramentalnych w Kościele – diakonat – bo przecież 'diakonos' znaczy sługa. Po drugie, historia tego człowieka zapisana na kartach Dziejów Apostolskich, wyznaczyła podstawowy zakres posługi, jaką diakoni pełnili w pierwotnej wspólnocie chrześcijańskiej i pełnią współcześnie. Naszego dzisiejszego patrona po raz pierwszy poznajemy w chwili, gdy Apostołowie, zwoławszy wszystkich uczniów powiedzieli: "Nie jest rzeczą słuszną, abyśmy zaniedbywali słowo Boże, a obsługiwali stoły. Upatrzcież zatem, bracia, siedmiu mężów spośród siebie, cieszących się dobrą sławą, pełnych Ducha i mądrości! Im zlecimy to zadanie. My zaś oddamy się wyłącznie modlitwie i posłudze słowa". I tak oto z grona 70 uczniów Jezusa wybrano, oprócz 6 innych, także i jego, bohatera tej historii. Ale jego służba, jak się szybko okazało, nie ograniczyła się tylko do rozdawania jałmużny. Oto bowiem, gdy wybuchło krwawe prześladowanie uczniów Jezusa po męczeńskiej śmierci Szczepana, to nasz patron - tak jak wielu innych - opuścił pospiesznie Jerozolimę i ostatecznie trafił do Samarii. A tam, spotkał ludzi głodnych nie tylko chleba, ale i dobrego słowa. Dlatego, jak czytamy w Dziejach Apostolskich „głosił im Chrystusa. [A] tłumy słuchały z uwagą i skupieniem słów [jego], ponieważ widziały znaki, które czynił. Z wielu bowiem opętanych wychodziły z donośnym krzykiem duchy nieczyste, wielu też sparaliżowanych i chromych zostało uzdrowionych. [I] wielka radość zapanowała w tym mieście.” Zatem nasz patron to nie tylko sługa stołu z jałmużną dla potrzebujących, ale także sługa Chrystusa, który głosi Dobrą Nowinę i zanosi modlitwy wiernych przed ołtarz Boga w niebie. I de facto to właśnie się dzieje dzisiaj, gdy diakon odczytuje Ewangelię, głosi homilię, lub wypowiada intencję modlitwy powszechnej. Jeszcze lepiej to widać kilkanaście wersów dalej w tym samym rozdziale Dziejów Apostolskich, gdy anioł Pański mówi do naszego dzisiejszego świętego: „Wstań i idź około południa na drogę, która prowadzi z Jerozolimy do Gazy: jest ona pusta”. A on zamiast pytać po co, skoro jest pusta, idzie. I dzięki swojemu posłuszeństwu, staje się narzędziem w rękach Boga, bo oto z Jerozolimy wraca właśnie dworski urzędnik królowej etiopskiej, Kandaki, zgłębiając w swoim wozie pisma proroka Izajasza. Na wyraźne polecenie Boga  nasz wspominany dzisiaj diakon podchodzi do wozu i zaczyna dokładnie tłumaczyć temu obcokrajowcowi, co właściwie czyta. A gdy w pewnym momencie podróży staną nad jakąś wodą, ochrzci tego człowieka. I to także, to jest udzielanie sakramentu chrztu pod nieobecność kapłana, jest częścią posługi diakona. A co stało się z naszym patronem, gdy spełnił swoje zadanie? „Znalazł się w Azocie i głosił Ewangelię od miasta do miasta, aż dotarł do Cezarei”. Tam też wedle tradycji miał zamieszkać i wychować cztery pobożne córki. Kto taki? Św. Filip, diakon, którego łatwo pomylić ze św. Filipem Apostołem, a różnica między nimi jest mniej więcej taka, jak między kimś pełniącym służbę przy ołtarzu, a prezbiterem – czyli zasadnicza.

Czytania »

06.06.2024 00:00 GOSC.PL

Wezwanie do wierności w wierze
2 Tm 2, 8-15

Zobacz cykl audycji Radia eM:

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.