Słowa Najważniejsze

Środa 25 grudnia 2024

Czytania »

Judyta Syrek Ewangelia z komentarzem

|

25.12.2024 00:00 GN 51/2024 Otwarte

Jako chrześcijanie jesteśmy częścią tego dziedzictwa, które przyjęło słowo Boga

 Łk 2,1-14 

Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Naraz stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. Lecz anioł rzekł do nich: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie». I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: «Chwała Bogu na wysokościach,
a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania»

 

Udał się również Józef z Galilei do (…) Betlejem (…). Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Łk 2,4-6

Ewangelia Łukasza wprowadzi nas podczas pasterki w tajemnicę Narodzenia Mesjasza. Będziemy mogli poczuć się tak, jakbyśmy wchodzili do Betlejem z Józefem. To bardzo ważne, żeby mieć przed oczami obraz kogoś, kto był prostym człowiekiem i w prostocie stał się świadkiem narodzin Boga. Józef pochodzi z rodu Dawida. Jako chrześcijanie jesteśmy częścią tego dziedzictwa, które przyjęło słowo Boga. O jego ważności przypomni nam Ewangelia św. Jana czytana w pierwszym dniu Bożego Narodzenia. Tutaj właśnie słowo będzie miało największe znaczenie. Od niego zaczyna się wszystko, co ważne. Przyjmujmy Boga w prostocie serca, jak Józef. A słowa, które wypowiadamy, niech będą dobre, tak jak Słowo Boga, w którego wierzymy.

 

Czytania »

Redakcja Święty na dziś

|

22.03.2005 18:37 GN 08/2005

Święty Piotr Nolasco

Święty Piotr Nolasco (zm. 1256), Francuz z Carcassonne, był bardzo czczony w Hiszpanii. Założył bowiem zakon Matki Bożej Łaskawej (mercenarystów), zajmujący się wykupem chrześcijan z niewoli mauretańskiej, podczas trwającej w Hiszpanii rekonkwisty.

Piotr Nolasco został kanonizowany w 1628r. Już w tym samym roku klasztor mercenarystów z Sewilli zamówił u Zurbarána aż 32 obrazy ze scenami z życia świętego. Artysta ukończył cykl w roku następnym. Jednym z marzeń św. Piotra Nolasco było nawiedzenie w Rzymie grobu jego patrona, św. Piotra Apostoła. Kiedy jednak nie udawało mu się zrealizować tego marzenia, Apostoł ukazał mu się w jego celi, w scenie swego męczeństwa.

Św. Piotra ukrzyżowano głową w dół, i tak został przedstawiony na obrazie Zurbarána. W typowy dla sztuki baroku sposób artysta przeciwstawił spokojną, pełną szacunku, klęczącą postać zakonnika, cierpiącej, przedstawionej w nienaturalnej pozycji, postaci Apostoła. Zurbarán pogrążył celę w półmroku, w którym poza obydwoma świętymi nie znajduje się nic, co mogłoby rozproszyć uwagę widza.

Scenę objawienia oświetla niezwykłe, nadnaturalne światło, o lekko pomarańczowej barwie, zdające się wypływać z postaci Apostoła. Nadaje ono mistyczny klimat przedstawieniu, a jednocześnie rozświetla szaty św. Piotra Nolasco. Zurbarán uważany jest za mistrza w malowaniu mnisich habitów.

Leszek Śliwa

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.