Słowa Najważniejsze

« » Październik 2024
N P W Ś C P S
29 30 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9

Środa 2 października 2024

Czytania »

Magdalena Dobrzyniak W I czytaniu

|

02.10.2024 00:00 GOSC.PL

Popychani, omijani, obecni

"Oto Ja posyłam anioła przed tobą" (Wj 23,20-23)

Jest taki wiersz Mirona Białoszewskiego. „My! Wy! Co latacie i jesteście popychani!” – woła poeta do tych, których mijamy na swojej drodze. „Mijajcie, mijajmy się, ale nie omińmy” – prosi.

Tak. Można ominąć anioła. Można go nawet popchnąć – przez nieuwagę? W gniewie?

Jestem gorącą wielbicielką aniołów. A najbardziej tych w ludzkiej skórze. Noszę w sercu czułą pamięć o wszystkich spotkaniach, które były jak delikatny dotyk anielskich piór na policzkach, jak lekki powiew wiatru, subtelny szum skrzydeł. Pan stawia ich na mojej drodze niezbyt często, ale przychodzą zawsze wtedy, gdy zaczynam podejrzewać, że może o mnie zapomniał w ferworze wielkich Boskich spraw. Zawstydzona, przyjmuję z wdzięcznością i ulgą ich kojącą obecność.

Nie wiem, czy zauważyłam każdego, którego On do mnie posłał, czy nie ominęłam któregoś w roztargnieniu. Albo nie popchnęłam zniecierpliwiona. Nie wiem, czy wystarczająco uważnie ich słucham i czy zawsze rozpoznaję Głos. Wiem tylko tyle, że Pan mnie strzeże. Gdy opadam z sił i zaczynam wątpić, one przychodzą i prowadzą, krok za krokiem, pilnie uważając na każde potknięcie, by nie skończyło się upadkiem.

Aniołowie są na świecie. Wiem. Spotkałam ich. 
 

Czytania »

Judyta Syrek ewangelia z komentarzem

|

02.10.2024 00:00 GN 39/2024 Otwarte

Dlaczego Jezus mówi, że dziecko jest najważniejsze?

Mt 18,1-5.10

W tym czasie uczniowie przystąpili do Jezusa z zapytaniem: „Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim?”

On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: „Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje.

Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie”.

Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim? Mt 18,1

 

Kto najbardziej liczy się w świecie? Chyba tak można postawić dodatkowe pytanie. Nie ma go w tym fragmencie, ale jest bardzo często zadawane. Pytanie o wartość człowieka. Odzywa się ono w codziennym myśleniu o drugim człowieku. I tym bliskim, i tym, którego mijamy na ulicy. Najczęściej ten drugi przegrywa z „ja”. Można zapytać, dlaczego Jezus odpowiada, że dziecko jest najważniejsze? Przecież wydaje się, że dziecko często powtarza „ja”, koncentruje całą uwagę na sobie. Nie. Dziecko najczęściej myśli o najbliższych. O tym, by nic złego nie stało się tym, których kocha. Takie myślenie porusza Boga. Takie myślenie powinno poruszać nas. Budzić w sobie dziecko, to budzić w sobie prostotę i dobre myślenie o innych.

Czytania »

Radio eM Święty na dziś

Świętych Aniołów Stróżów

Skrzydlate postacie z obrazków nad łóżkiem i z barokowych ołtarzy nie bardzo pasują do naszej rzeczywistości. Może dlatego modlitwy do aniołów najczęściej odmawiają dzieci? Dorośli co najwyżej napomykają coś o anielskiej dobroci lub cierpliwości, zupełnie jakby dzisiejszy patron, Anioł Stróż, był postacią z pobożnej bajeczki. A przecież aniołowie są wśród nas na co dzień. Są z nami od momentu naszego pojawienia się na tym świecie i trwają na posterunku aż do samego końca. Pomagają w drodze do świętości i walczą o nas, gdy schodzimy na złą drogę. Jasne, że zdarza nam się ich pomoc przeoczyć, są przecież duchami, a my mistrzami w zamykaniu oczu serc i zatykaniu uszu sumień. No i mamy jeszcze do dyspozycji najcięższy oręż – naszą wolną wolę. Ale nawet gdy wytoczymy to działo, nasz Anioł Stróż nie zrejteruje, nie porzuci swojego posterunku po naszej prawicy. Nie uczyni tego, bo jest przecież aniołem, posłańcem Boga do jego ukochanego dziecka. Może więc warto zobaczyć w sobie raz jeszcze owo dziecko i odtąd każdego ranka powtarzać za św. Janem Marią Vianneyem: „Dzień dobry, Aniele Stróżu, dziękuję, że przy mnie czuwałeś, polecam ci dzisiejszy dzień, wszystkie spotkania i wszystkich ludzi"?

Czytania »

Redakcja Na początku było Słowo

|

02.10.2024 06:38 GOSC.PL

Czy to Anioł szepcze mi do ucha?
Wj 23,20-23

Zobacz cykl audycji Radia eM:

 

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.