nawet najmężniejszy z bohaterów będzie w tym dniu nagi uciekał (Am 2,16)
Prawdziwy sąd nad Izraelem: sprzedają za srebro sprawiedliwego, ubogich kierują na bezdroża… Z powodu występków Izraelitów nie ma odwrotu od wyroku: łucznik się nie ostoi, mocarz nie okaże swej siły.
Prawdziwy sąd nad Izraelem. Nie tylko tym historycznym, w tamtym konkretnym czasie. Prawdziwy sąd nad każdą społecznością, która przyznaje się do Boga. I która Jemu zawdzięcza wszystko. Bóg nawet wypomina brak wdzięczności Izraelowi – każdemu z nas: „I Ja to wyprowadziłem was z Egiptu”.
Im więcej otrzymałeś, tym więcej od ciebie wymagać będą. Im bardziej przyznajesz się do Boga, powołujesz na zażyłość z Najwyższym, tym surowszy sąd, jeśli życie nie odzwierciedla rzeczywistości, do której – jak zapewniasz – należysz i którą reprezentujesz. „Czas bowiem, aby sąd się rozpoczął od domu Bożego” (1P 4,17).