Słowa Najważniejsze

Poniedziałek 3 lutego 2025

Czytania »

Jacek Dziedzina W I czytaniu

|

03.02.2025 00:00 GOSC.PL

Święci Abrahamie i Samuelu, módlcie się za nami

Hbr 11, 32-40

Nie starczyłoby mi bowiem czasu na opowiadanie o Gedeonie, Baraku, Samsonie, Jeftem, Dawidzie, Samuelu i o prorokach, którzy dzięki wierze zdobyli królestwa, dokonali czynów sprawiedliwych, otrzymali obietnice, zamknęli paszcze lwom, przygasili żar ognia… (Hbr 11, 32).

Bardzo lubię kościoły, w których znalazło się miejsce dla świętych Starego Testamentu. Obok świętych „po Chrystusie”, można zatrzymać się przy figurach i obrazach przedstawiających św. Abrahama, św. Mojżesza, św. Ezechiela, św. Samuela, św. Dawida… Dzisiejsze I Czytanie z Listu do Hebrajczyków bardzo mocno akcentuje tę rzeczywistość – Kościoła zakorzenionego w wierze patriarchów, proroków i świadków wiary w Jedynego Boga. Zarazem autor tekstu natchnionego podkreśla, że pomimo najbardziej spektakularnych przykładów wierności aż po śmierć, nawet męczennicy Starego Przymierza „nie otrzymali przyrzeczonej obietnicy, gdyż Bóg, który nam lepszy los zgotował, nie chciał, aby oni osiągnęli doskonałość bez nas”. W skrócie: dopiero Wcielenie i Zmartwychwstanie Chrystusa jest spełnieniem obietnic i podstawą doskonałości w wierze. Oby tylko nigdy więcej w Kościele nikt nie chciał tego błędnie rozumieć jako rzekomą pochwałę poczucia wyższości nad Żydami. Wystarczająco dobitnie zganił uleganie takiej pokusie św. Paweł w Liście do Rzymian: „nie wynoś się ponad te gałęzie. A jeżeli się wynosisz, [pamiętaj, że] nie ty podtrzymujesz korzeń, ale korzeń ciebie” (Rz 11,18). Wyrastamy z ognia wiary świadków Boga Jahwe. Chrześcijaństwo nie jest żadną „nową religią”, ale spełnieniem tych wszystkich obietnic i nadziei, trzymanie się których doprowadziło naszych ojców w wierze (określenie Benedykta XVI) do ofiary z własnego życia. 
 

Czytania »

ks. Tomasz Koryciorz Ewangelia z komentarzem

|

03.02.2025 00:00 GN 05/2025 Otwarte

Tylko bliskość Jezusa przywraca nam dom i więzi z bliźnimi

Mk 5,1-20 

Jezus i uczniowie Jego przybyli na drugą stronę jeziora do kraju Gerazeńczyków. Gdy wysiadł z łodzi, zaraz wyszedł Mu naprzeciw z grobowców człowiek opętany przez ducha nieczystego. Mieszkał on stale w grobowcach i nikt już nawet łańcuchem nie mógł go związać. Często bowiem nakładano mu pęta i łańcuchy; ale łańcuchy kruszył, a pęta rozrywał, i nikt nie zdołał go poskromić. Wciąż dniem i nocą w grobowcach i po górach krzyczał i tłukł się kamieniami.

Skoro z daleka ujrzał Jezusa, przybiegł, oddał Mu pokłon i zawołał wniebogłosy: «Czego chcesz ode mnie, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? Zaklinam Cię na Boga, nie dręcz mnie!» Powiedział mu bowiem: «Wyjdź, duchu nieczysty, z tego człowieka». I zapytał go: «Jak ci na imię?» Odpowiedział Mu: «Na imię mi „Legion”, bo nas jest wielu». I zaczął prosić Go usilnie, żeby ich nie wyganiał z tej okolicy.

A pasła się tam na górze wielka trzoda świń. Prosiły Go więc złe duchy: «Poślij nas w świnie, żebyśmy mogli w nie wejść». I pozwolił im. Tak, wyszedłszy, duchy nieczyste weszły w świnie. A trzoda około dwutysięczna ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora. I potonęły w jeziorze. Pasterze zaś uciekli i rozpowiedzieli o tym w mieście i po osiedlach.

A ludzie wyszli zobaczyć, co się stało. Gdy przyszli do Jezusa, ujrzeli opętanego, który miał w sobie „legion”, jak siedział ubrany i przy zdrowych zmysłach. Strach ich ogarnął. A ci, którzy widzieli, opowiedzieli im, co się stało z opętanym, a także o świniach. Wtedy zaczęli Go prosić, żeby odszedł z ich granic.

Gdy wsiadał do łodzi, prosił Go opętany, żeby mógł przy Nim zostać. Ale nie zgodził się na to, tylko rzekł do niego: «Wracaj do domu, do swoich, i opowiedz im wszystko, co Pan ci uczynił i jak ulitował się nad tobą». Poszedł więc i zaczął rozgłaszać w Dekapolu wszystko, co Jezus mu uczynił, a wszyscy się dziwili.

Wracaj do domu, do swoich… Mk 5,19

Nie ma drugiego tak szczegółowo opisanego cudu w Ewangelii Marka jak historia z Gerazy. Kluczem do jej zrozumienia jest słowo „dom”. Uwikłanie w relacje z demonem sprawia, że domem opętanego stają się groby. Nic nie jest w stanie go stamtąd wyciągnąć. Wszelkie ludzkie starania prowadzą do jeszcze większej samodestrukcji. Dopiero Jezus, stając na jego drodze, sprawia, że wszelkie moce i demony stają się bezradne. Jezus odmienia jego życie, przywracając mu dom i bliskich. Błędem jest myślenie o grzechu jako czymś prywatnym. Grzech zawsze wyprowadza nas z domu i niszczy relacje. Tylko bliskość Jezusa przywraca nam dom i więzi z bliźnimi.

 

Ewangelia z komentarzem. Tylko bliskość Jezusa przywraca nam dom i więzi z bliźnimi
Gość Niedzielny

Czytania »

Radio eM Święty na dziś

Św. Oskar

Trudno nam dzisiaj zrozumieć św. Oskara, biskupa i misjonarza z IX wieku. To bowiem człowiek wczesnego średniowiecza. Licznych plemion i królestw, ciągłych intryg i wojennych wypraw. Chrześcijaństwo jest w tym świecie strategiczną opcją, a nie Dobrą Nowiną. I św. Oskar ma tego świadomość, gdy jako benedyktyn i biskup Hamburga udaje się z błogosławieństwem Ludwika Pobożnego, króla Franków i cesarza rzymskiego, chrystianizować Duńczyków i Szwedów. Ci pierwsi godzą się przyjąć jego racje, bo przychodzi do nich wraz z wyrzuconym przez nich królem Haraldem Klakiem. Ci drudzy decydują o budowie pierwszego kościoła na terenie Szwecji, w miejscowości Birka w roku 830, bo tak wskazało… ciągnięcie losów. Gdzie zatem sytuuje się świętość naszego dzisiejszego patrona? W wytrwałości, odwadze i wierności Bogu nawet w tak niesprzyjających warunkach, w czym podtrzymywały go słowa z Ksiegi Izajasza: "Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi". W czasach św. Oskara północny kraniec świata znajdował się bowiem na terytorium Szwecji. Nic dziwnego, że po swojej śmierci 3 lutego 865 roku został nazwany Apostołem Północy i niemal od razu wyniesiony do chwały ołtarzy.

Czytania »

Redakcja Na początku było Słowo

|

03.02.2025 06:34 GOSC.PL

Przykłady trudnej wiary
Hbr 11, 32-40

Zobacz cykl audycji Radia eM:

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.