Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami:
„Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy mówią kłamliwie wszystko złe na was z mego powodu. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie”.
Otworzył swoje usta i nauczał ich… (Mt 5,2)
Uroczystość Wszystkich Świętych, mimo że obchodzimy ją w sąsiedztwie Dnia Zadusznego, jest w swej wymowie jednym z najradośniejszych świąt. Jezus z dzisiejszej Ewangelii widzi tłum ludzi, pragnących słuchać Jego słowa i przebywać w Jego obecności.
Jak wtedy tak i dziś nie brakuje osób, które lgną do Jezusa, chcą swoje życie opierać na Jego słowie, być blisko Niego. Dziś szczególnie myślimy także o innym tłumie, o świętych, stojących przed Bogiem i wielbiących Go. W nich już wypełniło się Kazanie na Górze, błogosławieństwa dane człowiekowi, by stawał się przemieniony według Bożego zamysłu, zgodnie z wolą i pragnieniem Boga – podobny do Niego.
Ewangelia z komentarzem. Być blisko Niego