Słowa Najważniejsze

Wtorek 9 kwietnia 2024

Czytania »

Ewelina Salnik 

|

09.04.2024 00:00 GOSC.PL

Nielogiczne

„Żaden nie nazywał swoim tego, co posiadał” (Dz 4, 32b)

Styl życia pierwszych chrześcijan może wydawać się utopijny. Wszystko mieli wspólne, sprzedawali majątki i dzielili się pieniędzmi między sobą tak, by potrzeby każdego były zaspokojone. Według logiki ludzkiej to nieopłacalne, ale oni kierowali się już logiką Królestwa Bożego. Wszyscy wierzący, ożywieni Duchem Świętym, którego chwilę wcześniej otrzymali, narodzili się na nowo. Nawet uczony w Piśmie, doświadczony dostojnik żydowski, Nikodem, nie rozumiał, co to znaczy. Bo to prawda do przyjęcia sercem, a nie rozumem - dostępna dla tych, którzy po prostu uwierzyli. I choć apostołowie byli „ludźmi nieuczonymi i prostymi” (Dz 4, 13), to właśnie dzięki wierze żyli w mocy Ducha Świętego, czyniąc znaki i cuda. Ich przemienione serca, dostrojone w jednym duchu do serca Boga Ojca, owocowały życiem na wzór samego Jezusa.
 

Czytania »

ks. Tomasz Trzaska

|

09.04.2024 00:00 GN 14/2024 Otwarte

Niepokój

 J 3,7-15

Jezus powiedział do Nikodema:
«Trzeba wam się powtórnie narodzić. Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha».

Na to rzekł do Niego Nikodem: «Jakżeż to się może stać?»

Odpowiadając na to, rzekł mu Jezus: «Ty jesteś nauczycielem Izraela, a tego nie wiesz? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, że to mówimy, co wiemy, i o tym świadczymy, co widzieliśmy, a świadectwa naszego nie przyjmujecie. Jeżeli wam mówię o tym, co ziemskie, a nie wierzycie, to jakżeż uwierzycie temu, co wam powiem o sprawach niebieskich? I nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił – Syna Człowieczego.

A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne».

Czytaj: biblia.gosc.pl

W odpowiedzi rzekł do Niego Nikodem: „Jakże to się może stać?”.  J 3,9

Ewangelia z komentarzem. Niepokój
Gość Niedzielny

 

Niepokój. To właśnie on potrafił wyrwać Nikodema z bezpiecznego świata o dawno ustalonym porządku. To on nie pozwalał mu spokojnie żyć, lecz przynaglał, by szukać odpowiedzi na pytanie, kim jest Jezus. Nikodem wychodzi z roli nauczyciela i staje się na nowo uczniem, by dojść do Prawdy, choć wie, że może zapłacić za to wysoką cenę. Jest na to gotów, by osiągnąć pokój w sercu. Nie staniemy się wolni dzięki konwenansom i dobrze umocowanej pozycji w świecie. Co najwyżej możemy stać się niewolnikami tzw. świętego spokoju. Ale czy naprawdę wtedy będziemy szczęśliwi? Czy naprawdę wystarczy mi komfort ziemskiego życia, gdy gdzieś tam czeka Prawda? Dbajmy o to, by nie wygasł w nas nigdy ogień błogosławionego niepokoju.