Gdy Jezus podniósł oczy, zobaczył, jak bogaci wrzucali swe ofiary do skarbony. Zobaczył też, jak pewna uboga wdowa wrzuciła tam dwa pieniążki, i rzekł:
«Prawdziwie, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy inni. Wszyscy bowiem wrzucali na ofiarę Bogu z tego, co im zbywało; ta zaś z niedostatku swego wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie».
Czytaj Pismo Święte w serwisie gosc.pl: biblia.gosc.pl
Ewangelia z komentarzem. Czy powinniśmy oddać Bogu nasz cały majątek?Ta [uboga wdowa] z niedostatku swego wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie.
Łk 21,4
Wrzuciła najwięcej, bo wrzuciła wszystko – powiedział Jezus. Dla Niego nie było ważne, ile wpadło do skarbony, ale ile człowiek zostawił pieniędzy dla siebie. Uboga wdowa nie zostawiła sobie nic. Czy to znaczy, że powinniśmy oddawać Bogu wszystkie swoje materialne dobra? Niekoniecznie. Konsekwentne stawianie w ten sposób spraw spowodowałoby gwałtowny wzrost liczby żebrzących. Warto jednak zapytać, ilu różnych niematerialnych dóbr nie chcę Bogu oddać. I skrzętnie zachowując je tylko dla siebie, uznaję, że to moje, a Bogu nic do tego. Ile daję Mu czasu, ile sił, ile serca? On resztek z mojego suto zastawionego stołu nie potrzebuje.