Kiedy schodzili z góry, uczniowie zapytali Jezusa:
«Czemu uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz?» On odparł: «Eliasz istotnie przyjdzie i wszystko naprawi. Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy ma od nich cierpieć». Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu.
Ewangelia z komentarzem. Paruzja będzie. Pytanie tylko kiedy…Eliasz przyjdzie i wszystko naprawi.
Mt 17,11
Jak wszystko naprawić, by już działało bez zarzutu? Może jeśli będę się więcej modlić, jeśli Kościół zreformujemy w taki czy inny sposób, jeśli w świecie zaczniemy inaczej postępować, to w końcu rozwiążą się wszystkie dostrzegane przez nas problemy. Jezus zestawia swoich uczniów z trudnym realizmem Ewangelii. Misja Jana Chrzciciela i Jego to propozycja, z której każdy w wolności może skorzystać lub nie. A nawet jeśli skorzystamy, to i tak najprawdopodobniej będziemy grzeszyć. Czy zatem bezsensowne jest jakiekolwiek działanie? Nie, bo w wierze nie tyle chodzi o bezgrzeszność, bezbłędność, co raczej o przeżywanie każdej sytuacji z Bogiem.