Jezus powiedział do swoich uczniów: «Nie każdy, kto mówi Mi: „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.
Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. on jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony.
Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. i runął, a upadek jego był wielki».
Czytaj Pismo Święte w serwisie gosc.pl: biblia.gosc.pl
Ewangelia z komentarzem. Bóg – jak skała trwa w zgliszczach historiiDom swój zbudował na skale…
Mt 7,24
Rozmowa, jedna z wielu, i najważniejsze zdanie, które w niej pada: „Wracam po trzydziestu latach do Kościoła. Wszystko w moim życiu odpłynęło: żona, dzieci, dom, praca, zdrowie. Pozostał mi dzisiaj tylko Bóg”. Można powiedzieć, że to historia jedna z wielu. I przejść obojętnie. Tylko że to droga konkretnego człowieka, relacji i miejsc. A przede wszystkim – konkretnej miłości. Strata niesie ból i cierpienie. Poczucie zmarnotrawienia i przemijania życia przysparza łez. Łaską Boga jest odkrycie, że nie wszystko stracone. Zobaczenie w zgliszczach historii, że On – Bóg – jak skała trwa pośrodku mojego życia. Na Nim warto budować. Ciągle, od nowa.