Gdy tłumy się gromadziły, Jezus zaczął mówić: «To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza. Jak bowiem Jonasz stał się znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak będzie Syn Człowieczy dla tego plemienia.
Królowa z południa powstanie na sądzie przeciw ludziom tego plemienia i potępi ich; ponieważ ona z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon.
Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni dzięki nawoływaniu Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz».
Ewangelia z komentarzem. Odkryć to, co dla innych było zakryteŻaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza. Łk 11,29
Jako młody człowiek lubiłem czytać książki przygodowe. Najbardziej te o poszukiwaniu zaginionych skarbów lub miast. Pełno w nich było starych ksiąg, słów i znaków. Nikt wcześniej ich nie odkrył i nikt nie potrafił zrozumieć ich znaczenia, tylko główni bohaterowie. Imponowała mi ich nieustępliwość i pasja. Odkryć to, co dla innych było zakryte. Uwierzyć znakom, które inni wyśmiewali. Pójść „na koniec świata” pociągnięty słowami nic nieznaczącymi dla innych. Młodzieńcze lektury poszły w zapomnienie, a Ewangelia wciąż powraca: ze znakiem Jonasza i mieszkańcami Niniwy, królową z południa i mądrym Salomonem. Znakami, które zostały nam dane.