Słowa Najważniejsze

Środa 3 marca 2021

Czytania »

ks. Tomasz Koryciorz

|

03.03.2021 00:00 GN 08/2021 Otwarte

Ewangelia to zderzenie światów

Mt 20, 17-28

Udając się do Jerozolimy, Jezus wziął osobno Dwunastu i w drodze rzekł do nich: «Oto idziemy do Jerozolimy: a tam Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie. Oni skażą Go na śmierć i wydadzą Go poganom, aby został wyszydzony, ubiczowany i ukrzyżowany; a trzeciego dnia zmartwychwstanie».

Wtedy podeszła do Niego matka synów Zebedeusza ze swoimi synami i oddawszy Mu pokłon, o coś Go prosiła.

On ją zapytał: «Czego pragniesz?»

Rzekła Mu: «Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie».

Odpowiadając zaś, Jezus rzekł: «Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?»

Odpowiedzieli Mu: «Możemy».

On rzekł do nich: «Kielich mój wprawdzie pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale dostanie się ono tym, dla których mój Ojciec je przygotował».

Gdy usłyszało to dziesięciu pozostałych, oburzyli się na tych dwóch braci. Lecz Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: «Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę.

Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszy między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, tak jak Syn Człowieczy, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu».

Nie tak będzie u was. Mt 20,26

Ewangelia z komentarzem. Ewangelia to zderzenie światów
Gość Niedzielny

Ewangelia to zderzenie światów. Co robię, aby zasiąść na lepszym miejscu? Ile poświęcam, aby posiąść większą władzę? Jak mocno rozpycham się łokciami, aby być zawsze z przodu? Co wykrzykuję lub szemram za plecami innych, aby dopiąć swego? Ile jest prawdy, a ile kłamstwa w afiszowaniu się sobą? Ewangelia to zderzenie światów. Co? Jak? Ile jestem w stanie zrobić, aby upodobnić się do Jezusa? Upodobnić się do aresztowanego, skazanego, wyszydzonego, ubiczowanego i ukrzyżowanego. Nie dla śmierci, ale dla zmartwychwstania. Nie dla pierwszego miejsca, ale dla ostatniego. Nie dla bycia obsługiwanym przez innych, ale aby im służyć.