Każdy, kto postępuje sprawiedliwie, pochodzi od Niego (1 J 2,29)
Święty Jan potrafił to, co najważniejsze i najgłębsze oddawać prostymi słowami. To od Niego wiemy, że „Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami”, oraz że „swoi Go nie przyjęli”. Ten wątek odrzucenia Boga pojawia się w jego pismach często, najczęściej jako skutek grzechu. W Bogu grzechu nie ma, „On jest święty”, a ten, kto grzeszy, ani Go nie widział, ani Go nie poznał.
Dobrze jest rozpocząć nowy rok rachunkiem sumienia. Nie tylko zamykać stary obrachunkiem z samym sobą, ale i otwierać to, co nowe, bardzo praktycznym spojrzeniem wprzód: czego powinienem unikać, a czego nie? Jakie nawyki powinienem w sobie rozwinąć, a z jakimi skończyć? Nie chodzi tylko o te, które pół świata kierują na diety i siłownie. Raczej o to, które nas samych do przybliżają, albo odwracają od Niego. Dobre postanowienie nie brzmi „będę święty”. Raczej: „zrobię to i to, żeby być w Jego obecności”. „Każdy, kto postępuje sprawiedliwie, pochodzi od Niego” – a może to zdanie świętego Jana nadawałoby się doskonale na motto w 2025 roku?