Za czasów Heroda, króla Judei, żył pewien kapłan, imieniem Zachariasz, z oddziału Abiasza. Miał on żonę z rodu Aarona, a na imię było jej Elżbieta. Oboje byli sprawiedliwi wobec Boga i postępowali nienagannie według wszystkich przykazań i przepisów Pańskich. Nie mieli jednak dziecka, ponieważ Elżbieta była niepłodna; oboje zaś byli już posunięci w latach.
Kiedy w wyznaczonej dla swego oddziału kolei pełnił służbę kapłańską przed Bogiem, jemu zgodnie ze zwyczajem kapłańskim przypadł los, żeby wejść do przybytku Pańskiego i złożyć ofiarę kadzenia. A cały lud modlił się na zewnątrz w czasie kadzenia. Naraz ukazał mu się anioł Pański, stojący po prawej stronie ołtarza kadzenia. Przeraził się na ten widok Zachariasz i strach padł na niego.
Lecz anioł rzekł do niego: „Nie bój się, Zachariaszu; twoja prośba została wysłuchana: żona twoja Elżbieta urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan. Będzie to dla ciebie radość i wesele; i wielu z jego narodzenia cieszyć się będzie. Będzie bowiem wielki w oczach Pana; wina i sycery pić nie będzie i już w łonie matki napełniony będzie Duchem Świętym. Wielu spośród dzieci Izraela nawróci do Pana, Boga ich; on sam pójdzie przed Nim w duchu i mocy Eliasza, żeby serca ojców nakłonić ku dzieciom, a nieposłusznych do usposobienia sprawiedliwych, by przygotować Panu lud doskonały”.
Ewangelia z komentarzem. Bóg pochylił się nad losem nas wszystkichZażądał tabliczki i napisał: „Jan będzie mu na imię”(…) Natychmiast otworzyły się jego usta, język się rozwiązał i mówił wielbiąc Boga. Łk 1,63
Imię Jan oznacza: Bóg jest łaskawy. Ma ono ogromne znaczenie w historii zbawienia świata. Zostało wypowiedziane najpierw ustami Elżbiety, a potem Zachariasza, by przekazać wielką miłość Boga do człowieka. Widzimy to wyraźnie w dzisiejszej Ewangelii. Bóg pochylił się nie tylko nad pragnieniem tego konkretnego małżeństwa, ale nad losem nas wszystkich. Narodziny Jana Chrzciciela bezpośrednio przecież poprzedziły przyjście Mesjasza. Dlatego Zachariasz, widząc ogrom tej łaski, odpowiedział wychwalaniem Boga. I nie była to radość tylko na tamten czas, jego kantyk jest powtarzany do dzisiaj w Kościele. Od czasu narodzin Jana Chrzciciela człowiek pamięta bowiem, że kiedy Bóg przychodzi z łaską, nie dotyka ona tylko jednorazowo wybranej grupy osób. Łaska Boga ma nieograniczony zasięg.