W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami:
«Ojcze Święty, nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, by świat uwierzył, że Ty Mnie posłałeś.
I także chwałę, którą mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, że Ty Mnie posłałeś i że Ty ich umiłowałeś, tak jak Mnie umiłowałeś.
Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata.
Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja Ciebie poznałem, i oni poznali, że Ty Mnie posłałeś. Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich».
Ewangelia z komentarzem. Duchowy testament JezusaProszę za tymi, którzy będą wierzyć we Mnie. J 17,20
To duchowy testament Jezusa, Jego prośba za Kościół, Jego najgłębsze pragnienie wobec nas: abyśmy stanowili jedno, jak On stanowi jedno z Ojcem. I zaraz myślimy tu o ekumenizmie, jedności chrześcijan, reformacji i schizmach, dialogu międzyreligijnym. Ale co to znaczy dla mnie, dla mojego najbliższego świata, który współtworzę? Jak jeść niedzielne śniadanie z rodziną czy na probostwie, by stanowić jedno? Jak traktować gościa z sąsiedniego boksu, zza ścianki biurowej, gościa, który myśli dokładnie inaczej, jest raczej wredny, a mamy stanowić jedno? Co mamy zrobić z żoną teraz, po piętnastu latach, stwierdzając, że miało być inaczej? Cierpieć? Stanowić jedno (ciało)? Ojcze, proszę za nimi – modli się Jezus.