Nobel na dobry humor

Unia Europejska dostała pokojowego nobla. Za głód, wojny i konflikty.

W filmie „Psy” Pasikowskiego, jest taka scena, kiedy były ubek, a teraz - po weryfikacji - policjant Franz prosi majora Bienia o włączenie go do prowadzonego śledztwa. Bień odpowiada byłemu ubekowi: „przez takich jak wy, ludzie przez lata pluli mi na mundur”. Ten moment filmu przypomniał mi się dzisiaj. Po tygodniu komentowania nobli z medycyny, fizyki i chemii, komentowaniu odkryć wielkich i bardzo potrzebnych, przychodzi czas na nobla pokojowego. Przez tego ostatniego, ludzie niepoważnie traktują wszystkie inne Nagrody Nobla. No bo jak poważnie traktować nagrodę dla prezydenta Obamy za to... właściwie za nic. Jemu nagroda została przyznana awansem, nie za to, że zabiegał o pokój, ale po to, by zabiegał. Różnica spora. Jak widać, nic z tego nie wyszło. No chyba, że zasłużył sobie tym, że... sprzątnął Osamę bin Ladena.

Jak traktować nagrodę dla v-ce prezydenta USA za czasów Clintona, Ala Gora za walkę z efektem cieplarnianym. Całe szczęście nic z tej walki nie wyszło, bo gdyby nie ten efekt, zamarłoby życie na Ziemi. Al Gore ziemską atmosferę ogrzewa, latając prywatnym odrzutowcem na kolejne szczyty poświęcone... ociepleniu klimatu. Dobre.

W tym roku pokojowego nobla przyznano Unii Europejskiej. Za to, że „od 60 lat decydująco przyczynia się do procesu pokoju, pojednania, demokracji i praw człowieka w Europie”. Dobrze, że podkreślono, że chodzi o prawa człowieka w Europie. Cała polityka rolna Unii to jedno wielkie anty-pokojowe działanie. Przecież Afryka głoduje także dlatego, że Unia ręcznie reguluje ceny żywności. Woli dopłacać europejskim rolnikom żeby nie produkowali niż dać czy tanio sprzedać żywność, której mamy za dużo. Woli niszczyć jedzenie niż się nim podzielić.

Mało pokojowe wydają się być także inne działania Unii, takie, jak chociażby polityka klimatyczna. Uprawa roślin energetycznych, czyli takich z których można wyciskać biopaliwa rodzi ogromne konflikty w niektórych częściach Ameryki Południowej, środkowej i w Azji. Biopaliwa pozbawiają ludzi w odległych częściach świata środków do życia. I drastycznie podnoszą ceny żywności.

A co z polityką emigracyjną? Przypominają mi się dantejskie sceny z południa naszego kontynentu, gdy ludzie topili się na tratwach uciekając przez Morze Śródziemne z Północnej Afryki do Europy. Nikt ich nie chciał wpuścić na kontynent, gdzie przestrzegane są prawa człowieka, panuje demokracja i pojednanie. A jak jakimś cudem się do nas dostali, byli trzymani w warunkach urągających ludzkiej godności.

"Stabilizująca rola odegrana przez UE pomogła przekształcić większość Europy z kontynentu wojen w kontynent pokoju" - napisano w uzasadnieniu. Tak, to prawda. Nasz sukces jest wynikiem tego, że nauczyliśmy się wojny prowadzić poza naszymi granicami. Nasz dobrobyt, stabilizacja i świetne samopoczucie okupione jest zubożeniem, a czasami nawet zezwierzęceniem ludzi, mieszkających poza naszymi granicami.

A teraz pointa. Pokojową Nagrodę Nobla przyznaje parlament Norwegii. Kraju, który jest poza Unią. Powód jest banalny - od wielu lat poparcie dla integracji z Unią Europejską jest w Norwegii niskie – powiedział szef norweskiego Komitetu Noblowskiego Thorbjoern Jagland. Zapytany, czy tegoroczna nagroda może opinie Norwegów zmienić, odpowiedział „nie sądzę”. I ma rację. Przystąpieniu do Unii sprzeciwia się ponad 72 proc. Norwegów. Za jest około 10 proc. Ostatnio ta liczba z roku na rok jest coraz niższa.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek

Tomasz Rożek

Kierownik działu „Nauka”

Doktor fizyki, dziennikarz naukowy. Nad doktoratem pracował w instytucie Forschungszentrum w Jülich. Uznany za najlepszego popularyzatora nauki wśród dziennikarzy w 2008 roku (przez PAP i Ministerstwo Nauki). Autor naukowych felietonów radiowych, a także koncepcji i scenariusza programu „Kawiarnia Naukowa” w TVP Kultura oraz jego prowadzący. Założyciel Stowarzyszenia Śląska Kawiarnia Naukowa. Współpracował z dziennikami, tygodnikami i miesięcznikami ogólnopolskimi, jak „Focus”, „Wiedza i Życie”, „National National Geographic”, „Wprost”, „Przekrój”, „Gazeta Wyborcza”, „Życie”, „Dziennik Zachodni”, „Rzeczpospolita”. Od marca 2016 do grudnia 2018 prowadził telewizyjny program „Sonda 2”. Jest autorem książek popularno-naukowych: „Nauka − po prostu. Wywiady z wybitnymi”, „Nauka – to lubię. Od ziarnka piasku do gwiazd”, „Kosmos”, „Człowiek”. Prowadzi również popularno-naukowego vbloga „Nauka. To lubię”. Jego obszar specjalizacji to nauki ścisłe (szczególnie fizyka, w tym fizyka jądrowa), nowoczesne technologie, zmiany klimatyczne.

Kontakt:
tomasz.rozek@gosc.pl
Więcej artykułów Tomasza Rożka