podczas drogi jednak lud stracił cierpliwość. I zaczęli mówić przeciw Bogu i Mojżeszowi (Lb 21,4b-5)
podczas drogi jednak lud stracił cierpliwość. I zaczęli mówić przeciw Bogu i Mojżeszowi (Lb 21,4b-5)
Boże prowadzenie - patrząc tylko z ludzkiej perspektywy - nie zawsze wydaje się sensowne. Problem jednak zaczyna się wtedy, gdy człowiek nabiera przekonania, że wie lepiej od samego Boga. I choć może wyrażać się to w drobnych sytuacjach, to korzeń takiej postawy zaczyna się w sercu. Zranienia z przeszłości, pycha czy frustracja są zaledwie namiastką. Bo wciąż tam głębiej kryje się nieświadome powątpiewanie w prawdę, że Bóg jest dobry i pragnie naszego szczęścia. To fundament tożsamości chrześcijan i zarazem główny cel każdego kłamstwa. Czasem dopiero poprzez własne nieposłuszeństwo możemy się przekonać, jak marne jest życie bez Boga. Wówczas żal za grzechy wypływa z osobistej świadomości, że naprawdę Bóg przewyższa naszą ludzką perspektywę. A podążanie według Jego woli staje się jeszcze głębszym pragnieniem serca.
Ewelina Salnik W I czytaniu