Cztery lata temu 16 października rano 17-letni Ayman jak co dzień wyszedł z domu. Nie pomyślał nawet, że to będzie jego ostatnia droga do szkoły. Ayman Nabil Labib był chrześcijańskim Koptem. Mieszkał z rodzicami w Mallawi, w środkowym Egipcie. Jak większość Koptów, zgodnie z tradycją, na prawym nadgarstku miał wytatuowany znak krzyża. Od dziecka przypominał mu, do Kogo należy.
Najstarsza i największa sieć księgarni Steimatzky w Izraelu zachęca swoich klientów do czytania hasłem „Dobra książka zawsze dotrzyma ci towarzystwa”. Na reklamie pokazano śpiącego czytelnika, a obok bohatera właśnie przeczytanej książki. Wśród postaci są Sherlock Holmes, Don Kichot, Gandalf z „Władcy Pierścieni” czy Pippi Pończoszanka
Zapytano kiedyś papieża Jana XXIII, czy można wydać jego osobiste notatki, które zaczął prowadzić jeszcze jako nastolatek. Papież odpowiedział tak: „Dawniej odczuwałem pewną odrazę na myśl o rozgłaszaniu moich tak osobistych spraw. Rozumiem dobrze, że o papieżu ludzie chcieliby wszystko wiedzieć i że wszystko może przydać się historii. Ale w tych kartach jest zawarta cała moja dusza, to, co bardziej niż cokolwiek innego odczuwam jako swoją własność”.
Ksiądz Piotr z Pragi odprawiał Mszę św. w kościele w Bolsenie we Włoszech. Po słowach Przeistoczenia, na ołtarz, a właściwie na korporał, małą serwetkę leżącą pod pateną na ołtarzu, z Hostii spłynęła prawdziwa krew. Było to w XIII wieku. W Europie niektórzy ludzie zaczęli wtedy wątpić w prawdziwą obecność Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Ksiądz Piotr z Pragi też miał takie myśli, ale bardzo chciał odzyskać wiarę. Dlatego postanowił iść z pielgrzymką do Rzymu.
Maryja ratuje każdego, kto tego chce. Ona nigdy nie zostawia swoich dzieci. Kiedy w lipcu 2013 roku papież Franciszek wyjeżdżał do Rio de Janeiro w Brazylii, na spotkanie z młodzieżą całego świata, na pokładzie samolotu – jak to zwykle bywa podczas pielgrzymek papieskich – towarzyszyło Ojcu Świętemu 70 dziennikarzy różnych narodowości.
Kto znalazł swoje miejsce przy krzyżu, przeżyje radość zmartwychwstania. Cztery lata temu, zanim Jana Pawła II ogłoszono błogosławionym, ogłosiliśmy w „Małym Gościu” konkurs „Napisz list do nieba”. Listów adresowanych do papieża przyszło do redakcji ponad tysiąc.
Co najmniej 27 osób, w tym dwoje dzieci zginęło na południowym wschodzie Ukrainy – takie informacje w ostatnich miesiącach słyszymy często. Trudno w to uwierzyć, że w XXI wieku, dzieją się tak straszne – jak mówią świadkowie – makabryczne rzeczy. Zdjęcie, które widzicie poniżej zrobiono pod koniec stycznia, niecały miesiąc temu. Kilka dni wcześniej na dzielnicę mieszkalną w Mariupolu, portowym mieście położonym między Rosją a ukraińskim Krymem, spadły rosyjskie pociski zabijając mieszkańców.
Jezu, zatrzymaj mnie, nie chcę znów dachować, bo rozpędziłem się, nie umiem wyhamować. To słowa jednej z piosenek na płycie „Petarda”. Taka jest cała płyta. Wybuchowa, wyjątkowa, rozpędzona... Przyznam, nie spodziewałam się, że będę chodzić z piosenkami Arki w głowie. A tak się stało po tym, jak przesłuchałam całą płytę. Następnego dnia, myślę sobie, zrobię test. Włączyłam płytę moim siostrzeńcom – bliźniakom i… czekam na reakcję.
Zapisuje się nim tylko najważniejsze chwile z Panem Bogiem. Czytałam niedawno niezwykłą historię o francuskim filozofie i matematyku, Blaise Pascalu. Na pewno usłyszycie o nim w szkole. Ale na pewno w szkole nie usłyszycie o tym, że Pascal zawsze nosił przy sobie wyjątkową kartkę. Kartka była złożona w małą kostkę i zaszyta w ubranie. Gdy uczony zmieniał płaszcz z jesiennego na zimowy, wyciągał kartkę i zaszywał pod podszewkę płaszcza, który właśnie nosił. Co takiego było na tej kartce? Pascal zapisał na niej chwilę, w której spotkał żywego Boga.
Niech nic cię nie smuci, niech nic cię nie przeraża, wszystko mija, tylko Bóg jest niezmienny. Cierpliwością osiągniesz wszystko; Temu, kto posiadł Boga, niczego nie braknie. Bóg sam wystarczy. To nie moje słowa. To słowa św. Teresy z Ávila. Były dla niej tak ważne, że zapisała je i nosiła jako zakładkę w swoim brewiarzu, z którego codziennie się modliła. Zawsze miała je przy sobie. Dowiecie się o tym, przychodząc w tym roku na Roraty. A zakładam, że większość z Was będzie uczestniczyć w Roratach małogościowych.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.