Słowa Najważniejsze

Wtorek 18 marca 2025

Czytania »

Ewelina Salnik W I czytaniu

|

18.03.2025 00:00 GOSC.PL

Bóg zaprasza człowieka: zastanówmy się razem

Iz 1, 10. 16-20

Chodźcie i spór ze Mną wiedźcie! (Iz 1,18)

Bóg zaprasza każdego człowieka do zanurzenia w oczyszczającej ofierze Jego Syna. Fragment „Chodźcie i spór ze Mną wiedźcie!” z hebrajskiego można również przetłumaczyć jako „rozstrzygnijmy tę sprawę”, a nawet „zastanówmy się razem”. Takie ujęcie powiększa perspektywę przesłania. Bóg nie zaprasza nas do tego, żeby się z Nim spierać, ale współpracować. By, jak z Przyjacielem, przyjrzeć się danej kwestii i rozstrzygnąć ją - w Bożej mądrości i perspektywie, tym większej teraz, że przez pryzmat zwycięstwa Jezusa ponad grzechem. Jeszcze przed narodzinami Jezusa Bóg obiecał wybielić najbardziej poważne grzechy. Te osoby, które zbuntują się i odrzucą Bożą łaskę usprawiedliwienia, miecz Słowa Bożego odrzuci. Natomiast ci, którzy w uniżeniu i posłuszeństwie przyjmą, że Jezus oczyszcza z każdego grzechu - będą mieć dostęp do dobrych owoców. 
 

Czytania »

ks. Tomasz Trzaska Ewangelia z komentarzem

|

18.03.2025 00:00 GN 11/2025 Otwarte

Pycha karmi się pozorami, pokora prawdą

 Mt 23,1-12 

Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: «Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą.

Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi.

A wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy jesteście braćmi. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus.

Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony».

Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony. Mt 23,12

Pycha karmi się pozorami, pokora prawdą. Jezus nie potępia autorytetu, ale przestrzega przed udawaniem. Można mówić o dobru, ale żyć inaczej. Można pragnąć szacunku, ale nie szanować innych. Człowiek pokorny nie będzie szukał zaszczytów, lecz okazji do służby, bo wie, że wielkość rodzi się w cichości.

Gdy za bardzo zależy nam na uznaniu, zaczynamy budować fasadę, a tym samym serce staje się puste. Jezus zaprasza do autentyczności – nie do gry pozorów, lecz do życia w prawdzie. Najwięksi w oczach Boga to ci, którzy potrafią się uniżyć, bo pokora nigdy nie umniejsza człowieka, ale pokazuje jego wielkość. Kto kocha, nie musi udowadniać, że jest ważny, bo miłość sama jest największą wartością.

Ewangelia z komentarzem. Pycha karmi się pozorami, pokora prawdą
Gość Niedzielny

Czytania »

Radio eM Święty na dziś

Św. Cyryl Jerozolimski

Trudno nie zauważyć, że obecnie, na skutek zewnętrznych okoliczności i podyktowanych nimi  decyzji władz, odebrano nam to, co dla nas najcenniejsze. Dla jednych będzie to elementarne poczucie bezpieczeństwa, dla innych możliwość pracy albo uczestniczenia w Eucharystii. Bez względu jednak na osobiste preferencje, jedna rzecz pozostaje wspólna nam wszystkim – doświadczenie utraty. To doświadczenie może rodzić frustrację, dlatego dzisiaj w liturgicznym kalendarzu jest patron a propos. Ktoś, kto o traceniu - i to regularnym traceniu tego, co mu najdroższe - wiedział całkiem sporo. Kto wie, może to nawet najodpowiedniejszy orędownik na dziś? Urodził się ponad 1700 lat temu w Jerozolimie. Ponieważ pochodził z rodziny chrześcijańskiej, i to bardzo przywiązanej do wiary, już od najmłodszych lat zaprawiał się w ascezie chrześcijańskiej w jednym z klasztorów Palestyny. Jako 19-latek przyjął święcenia diakonatu, w wieku lat 29 otrzymał święcenia kapłańskie, a mniej więcej po kolejnych 4 objął stolicę biskupią w Jerozolimie. Oczywiście wybór ten musiał wcześniej zatwierdzić i zatwierdził: synod w Konstantynopolu, cesarz i papież. Nie minęły jednak 3 lata od sakry, gdy wraz z rokiem 351 nasz dzisiejszy patron skazany został po raz pierwszy na wygnanie. Dlaczego? Czyżby nie był gorliwym hierarchą? Wręcz przeciwnie, był stanowczo zbyt gorliwy – tak przynajmniej twierdził ariański metropolita Cezarei Palestyńskiej, Akacjusz, który przekonał cesarza, że biskup Jerozolimy jest  heretykiem, bo głosi naukę o Trójcy Świętej. Miejscem zesłania dzisiejszego patrona przez długie 9 lat było rodzinne miasto św. Pawła, czyli Tars. Po tym czasie synod w Seleucji potępił arianizm i nasz święty mógł wreszcie powrócić do swojej owczarni. Spędził czas jakiś w Jerozolimie próbując uporządkować sprawy diecezji, ale arianie ponownie wymogli na kolejnym cesarzu wyrok skazujący go na banicję. Drugie wygnanie na szczęście trwało krótko, bo tylko parę miesięcy. Za to trzecie... no cóż z niego bohater tej historii już nie powrócił do swojej diecezji. Zmarł po 8 latach banicji 18 marca 386 roku, licząc sobie 71 lat życia. 38 lat był biskupem Jerozolimy, ale tylko 20 z nich spędził na katedrze – reszta to tułaczka. Czy zatem miał prawo czuć irytację, że zostało mu odebrane to, do czego był powołany? Że piękne dzieło umacniania Kościoła w Jerozolimie zostało przekreślone przez podstępy i zawiść innych? Oczywiście. Zamiast jednak rozpamiętywania tego, co utracił, nasz święty skupił się na tym, co ma ocalić.  I tak oto w swojej spuściźnie literackiej zostawia po sobie dwie serie katechez: dla katechumenów i dla ochrzczonych. Jest to bodajże pierwszy systematyczny wykład nauki katolickiej i jeden z pierwszych traktatów o Najświętszym Sakramencie. Do najcenniejszych katechez zalicza się pięć katechez mistagogicznych, w których wykłada naukę Kościoła o chrzcie świętym, bierzmowaniu i Eucharystii. O tym, jak bezcenna okazała się ta wiedza, świadczy fakt, że człowieka, o którym mowa, w roku 1882 – to jest 1500 lat po jego śmierci - papież Leon XIII ogłosił doktorem Kościoła. O kogo zatem chodzi? O św. Cyryla Jerozolimskiego.

 

Czytania »

Redakcja Na początku było Słowo

|

18.03.2025 00:00 GOSC.PL

Tylko On zmartwychwstał
Iz 1, 10. 16-20

Zobacz cykl audycji Radia eM:

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.