Pewnego razu, zbierając środki na swoje dzieła, a właściwie to żebrząc o ich wsparcie, zajrzał do karczmy. Zajrzał i zaraz dostał w twarz. "No dobrze – odparł po chwili, gdy doszedł do siebie - to jak rozumiem było dla mnie, a co dla moich sierot?". Taki był ten niedoszły piekarz z Moraw, który został kapłanem. Student w Rzymie, który został redemptorystą. Przejezdny w Warszawie, który został tam na długie 21 lat, służąc w kościele św. Benona, przez co wszystkich redemptorystów mieszkańcy stolicy zaczęli nazywać 'benonitami'. I był to dowód wielkiego szacunku i popularności jaką cieszył się pośród nich dzisiejszy patron, św. Klemens Maria Hofbauer, ten który służył ubogim, który zakładał sierocińce, który zorganizował szkołę dla chłopców z najbiedniejszych rodzin, a przede wszystkim dokonał rewolucji w oświacie - powołał pierwszą w dziejach polskiej edukacji bezpłatną szkołę zawodową dla dziewcząt. Za swoje zasługi na tym polu został nawet odznaczony przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego orderem Orła Białego. Św. Klemens Maria Hofbauer przyjął go i schował do szafki, po czym wrócił do swoich obowiązków. Obowiązków wśród których czasem bywało, jak to już wspomnieliśmy, zbieranie cięgów. A wszystko po to, by jego podopiecznym niczego nie brakowało.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.