Łk 21, 12-19

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa.

Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić.

A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».

Dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani się sprzeciwić. Łk 21,15

Słowo Boże zawsze ma włączony tryb aktualny. Dla wierzących oczywiste powinno być, że Bóg mówi do nas w codziennej liturgii. Kto chodzi codziennie na Mszę św. i wsłuchuje się w Słowo, ten znajduje najlepsze odpowiedzi na pytania, które przychodzą pod wpływem wydarzeń: i tych osobistych, i tych społecznych. Przy słuchaniu dzisiejszej Ewangelii narzucają się pytania, które zadają ludzie Kościoła od tygodni. Atakowani pytamy, jak reagować? I w pierwszym odruchu pojawiają się myśli: skoro jest atak, to znaczy, że trzeba się bronić. A Jezus mówi: nie! Nie obmyślaj obrony. Nie Ty! Ja, Bóg, dam wam wymowę i mądrość. Wymowę, której nie będą się mogli oprzeć ci, którzy dzisiaj atakują. Mądrość pochodząca od Boga to jedyny sposób na dzisiejsze nasze problemy. Klucz do rozwiązywania konfliktów.