Matura z religii

Miesiąc maj to czas matur, warto więc wrócić do tematu religii jako jednego z dodatkowych przedmiotów, który uczniowie mogliby zdawać na egzaminie dojrzałości. Niestety nie mają takiej możliwości, gdyż rząd Donalda Tuska się na to nie zgadza. Warto jednak przypomnieć, że toczące się od 2006 r. prace nad wprowadzeniem matury z religii były bardzo zaawansowane. Przedstawiciele Komisji Wychowania Katolickiego Episkopatu oraz Centralnej Komisji Egzaminacyjnej opracowali koncepcję egzaminu,  informator i standardy, a także program pilotażowy, który został przeprowadzony w 13 szkołach w marcu 2008 r. Wbrew opiniom przeciwników religii w szkole, kontrolę nad całym procesem miał minister edukacji, który zatwierdza m.in. podstawy programowe tego przedmiotu. Warto też zwrócić uwagę, ze egzamin maturalny dotyczy wiedzy, a nie wiary czy praktyk religijnych. Nie trzeba więc być osobą wierzącą, aby zdać maturę z religii.

Nie tylko Kościół katolicki, ale także inne Kościoły i związki wyznaniowe pracowały nad wprowadzeniem matury z religii. Rozwiązanie takie istnieje w wielu krajach, w Europie m.in. w Austrii, Niemczech, Finlandii czy Czechach. Nie jest to jakiś szczególny przywilej, czy przejaw państwa wyznaniowego. Postulat wprowadzenia matury z religii wynika także z faktu, że obecnie egzamin dojrzałości jest jednocześnie egzaminem na wyższe uczelnie. W Polsce jest 12 wydziałów teologicznych, z tego osiem na uczelniach świeckich. Rektorzy tych uczelni postulowali, aby religia była na maturze, gdyż wówczas byłaby brana pod uwagę przy przyjmowaniu na studia. Ponadto matura z religii stałaby się częścią procedury przyjmowania do seminariów duchownych. W sumie szacuje się, że chętnych do zdawania egzaminu dojrzałości z tego przedmiotu byłoby kilka tysięcy osób. Tymczasem według danych CKU z 2012 r., będącą obecnie przedmiotem maturalnym „Wiedzę o tańcu” zdawało na maturze ledwie 64 osoby.

Państwo powinno służyć obywatelom, stwarzać im jak najlepsze warunki do realizacji swoich celów. Trudno wiec zrozumieć opór Platformy przed wprowadzeniem matury z religii, gdyż formalnych przeszkód nie ma. Być może odpowiedzi należy szukać w antykościelnej ideologii, która zaczyna w PO dominować.

Więcej czytaj w najnowszym numerze Gościa Niedzielnego