A pod tym wpisem guziki "Lubię to" i "Udostępnij". Nie mam, nie miałem i nie chcę mieć konta na FB. I gorąco zachęcam do tego, aby przestać promować korzystanie z FB. Nie ma co go traktować jako zło konieczne.
Bardzo mizernie ktoś tu korzysta z facebooka, bo abonament można sobie zawsze dopasować. A że facebook to okno i na świat i na półświatek to nie tajemnica która dzisiaj dopiero została odkryta. Facebook to maszyna i trzeba wiedzieć, że to nie ona powinna myśleć lecz użytkownik.
Naprawdę pani myśli, że od zobaczenia ikonki z policjantką, dziecko, które nie ma skłonności homoseksualnych, zostanie homoseksualistą? Kilka miesięcy temu mój syn został zaproszony na urodziny koleżanki. Wiedziałam, że jej rodzice są rozwiedzeni. Ja byłam w szoku i przez moment nie wiedziałam jak się zachować, jak po przyjeździe na wielki piknik przywitała nas matka dziewczynki ze swoją nową partnerką. O dziwo, dzieci zachowywały się zupełnie naturalnie. Nie było to dla nich szokiem. Na urodzinach był tez ojciec dziewczynki. Od wszystkich biła życzliwość i uczynność. Nigdy nie powiem swoim dzieciom, że to dobre i normalne. Ale zawsze będę powtarzać, że wszystkim należy się szacunek. Łatwo prowadzić na ten temat akademickie dyskusje. Dużo trudniej, gdy na takie osoby trafia się w najbliższym otoczeniu.
Czy Pani Kopytowska nie widzi innych zagrożeń związanych z używaniem Facebooka? Jak dla mnie, to szkodliwość emotikonki do szkodliwości związanej ze spłycaniem więzi międzyludzkich ma się tak jak 1 do 1 000 000. A jedynym sposobem, aby nauczyć dziecko rozsądku w korzystaniu z tego medium, jest wieloletnia praca nad budowaniem realnych więzi rodzinnych i koleżeńskich dziecka. Pozdrawiam.
Owszem. Aczkolwiek tekst zwraca przede wszystkim uwagę na powolną próbę relatywizowania pewnych spraw. Cennym jest świadome spostrzeganie zachodzących zmian.
Na świecie istniej wielu różnych ludzi, co z dziećmi które żyją w takich rodzinach? Nie mają prawa do asymilacji? Pani autorce polecam powrót do garów, odkurzacza i zajęcie się dziećmi, przecież to nie do pomyślenia żeby kobieta wypowiadała się publicznie ;) Przynajmniej tak uważali nasi dziadowie, trzeba dbać o tradycję
Na swiecie jest wielu innych ludzi, którzy maja prawo do asymilacji a sa odrzucani np. niepełnosprawni. LGBT już dawno udowodnilo, ze potrafi się o siebie zatroszczyć, nie ma co isc w przesade ... Czy jest na FB jakiś emotikonek z wozkiem inwalidzkim albo kobieta w ciąży?
Oprócz niepełnosprawnych są np. jeszcze samotni kawalerowie po 40., którzy zakochali się w kobiecie 20 lat młodszej, a którzy traktowani są z ostracyzmem zarówno ze strony młodej dziewczyny, jak i jej rodziców. Skoro upominasz się o prawa innych, to pozwól też swojej nastoletniej córce na taki związek z kimś dużo starszym i nie krytykuj tych (starszych), którzy MAJĄ PRAWO (w odróżnieniu od homoseksualistów) do szczęścia z kimś (dużo młodszym) kogo kochają, a nie z kimś "z kim wypada". Wtedy zweryfikujesz swoje słowa o prawach dla innych.
Mają prawo do asymilacji, lecz jak dowodzą przypadki, dorosłych ludzi wychowywanych przez pary gejowskie/lesbijskie, dzieciństwo wiązało się dla nich w większości z traumą związana z brakiem drugiego biologicznego rodzica.
Dziś świat zmaga się z relatywizacją wartości i postaw. A taki zrelatywizowany świat zachodni nie ma wartości, które mógłby przeciwstawić ekspansji islamu. Świat nie lubi próżni i historia się powtarza.
P.S. Kobieta jest tylko od stania przy garach? Tak uważali nasi dziadowie? Co takiego więc w ich świecie robiła np. królowa Wiktoria, od której imienia bierze nazwę epoka Wiktoriańska?
Jak się człowiek nie zna na historii, to niech jej nie przytacza, bo wychodzi słoma z butów. :P
Dlaczego katolicy nie mają własnego portalu społecznościowego? Czy katolicyzm tak naprawdę ich nudzi i unikają innych katolików? Czy w niebie też będą unikali katolików?
Czegoś tu nie rozumiem. Nie rozumiem tego psioczenia i wyklinania facebooka, a ci, którzy to robią sami mają konta na facebooku. Niektórzy nawet kilka. Inaczej mówiąc - jesteście hipokrytami. Najpierw pousuwajcie swoje konta z facebooka, a potem możecie krytykować go.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Nie mam, nie miałem i nie chcę mieć konta na FB.
I gorąco zachęcam do tego, aby przestać promować korzystanie z FB. Nie ma co go traktować jako zło konieczne.
Nie słyszałem, żeby extra Facebookam nulla vitea :)
A jedynym sposobem, aby nauczyć dziecko rozsądku w korzystaniu z tego medium, jest wieloletnia praca nad budowaniem realnych więzi rodzinnych i koleżeńskich dziecka.
Pozdrawiam.
Dziś świat zmaga się z relatywizacją wartości i postaw. A taki zrelatywizowany świat zachodni nie ma wartości, które mógłby przeciwstawić ekspansji islamu.
Świat nie lubi próżni i historia się powtarza.
P.S.
Kobieta jest tylko od stania przy garach?
Tak uważali nasi dziadowie? Co takiego więc w ich świecie robiła np. królowa Wiktoria, od której imienia bierze nazwę epoka Wiktoriańska?
Jak się człowiek nie zna na historii, to niech jej nie przytacza, bo wychodzi słoma z butów. :P
A może tylko mi się zdaje? :-/
Czy katolicyzm tak naprawdę ich nudzi i unikają innych katolików?
Czy w niebie też będą unikali katolików?
Co złego jest w kobiecie - policjantce?
I policjantka, i "lajki" na każdy kolor skóry!
A ikonki z białym polskim katolikiem płci męskiej - brak.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.