Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, zanim jeszcze Go poprosicie.
Wy zatem tak się módlcie:
Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci Twoje imię! Niech przyjdzie Twoje królestwo; niech Twoja wola się spełnia na ziemi, tak jak w niebie. Naszego chleba powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, tak jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego.
Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, Ojciec wasz nie przebaczy wam także waszych przewinień».
Czytaj Pismo Święte w serwisie gosc.pl: biblia.gosc.pl
Ewangelia z komentarzem. Przemierzaj świat z modlitwą „Ojcze nasz”Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, święć się imię Twoje…
Mt 6,9
Kilka lat temu świat zachwycał się teledyskiem, na którym św. Jan Paweł II śpiewa modlitwę „Ojcze nasz”. Papież, jako pielgrzym pokoju, przemierzał ziemię, spotykał się z ludźmi i wszędzie odmawiał „Ojcze nasz” w intencji pokoju. Tak było nie tylko w teledysku – cały jego pontyfikat przesiąknięty był modlitwą w intencji pokoju. Święty Jan Paweł II wiedział, że pokój jest fundamentem rozwoju człowieka i że można go wyprosić modlitwą, którą Jezus przekazał apostołom. Bo w niej Bóg objawia się jako Ojciec pełen miłości i przebaczenia. Każdy z nas może, tak jak św. Jan Paweł II, przemierzać świat z modlitwą „Ojcze nasz” na ustach, świadcząc o miłości Boga i prosząc o pokój, tak bardzo nam dzisiaj potrzebny.