Spośród swoich uczniów wyznaczył Pan jeszcze innych, siedemdziesięciu dwóch, i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał.
Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście ze sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie.
Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: «Pokój temu domowi!» Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was.
W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swą zapłatę.
Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: «Przybliżyło się do was królestwo Boże»”.
Czytaj Pismo Święte w serwisie gosc.pl: biblia.gosc.pl
Ewangelia z komentarzem. Dom, w którym tworzy się wspólnotaŚwięty Benedykt w regule życia mnichów wskazywał, że ważne jest, by mnich zachował stałość miejsca. Być może nawiązywał do dzisiejszego fragmentu Ewangelii. Jezus daje apostołom wskazówkę, by zatrzymali się w jednym domu, tym samym, w którym ich przyjmą i w którym będą się modlić, czyniąc cuda. Dom, w którym tworzy się wspólnota. Takim domem jest dla nas dzisiaj kościół parafialny. Może nam się wydawać, że nie do końca jest dla nas dobry, ale trwanie w jednym miejscu modlitwy, we wspólnocie, ma sens. Dla wielu chrześcijan ważna jest metafora drogi, ale stałość miejsca również ma znaczenie. Ważne jest mieć dom, który znamy i w którym są ludzie kochający nas, żyjący z nami w przyjaźni i modlący się za nas.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.