Tusk zwyciężył, Gowin wygrany

Donald Tusk bezapelacyjnie zwyciężył w wyborach na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, ale z wyniku może być też zadowolony Jarosław Gowin.

Tusk zwyciężył, ale Gowin zyskał więcej. W wyborach na przewodniczącego PO premier uzyskał 79,58 procent głosów, były minister sprawiedliwości 20,42 procent.

Zwycięstwo Tuska nie podlega dyskusji. Celem wyborów miało być potwierdzenie jego przywództwa w partii, tak, aby nikt go nie kwestionował. Tusk bowiem diagnozował, że spadek poparcia PO wynika ze sporów wewnątrzpartyjnych. Według mnie celu tego nie osiągnął. Jego główny konkurent w walce o przywództwo partii Grzegorz Schetyna w wyborach w ogóle w wyborach nie wystartował, przez co jego pozycja w Platformie nie została zweryfikowana.

Z kolei skazywanego na druzgocącą porażkę Gowina poparło 20 procent członków Platformy. To zaskakująco dobry wynik i wyrzucenie oponenta Tuska z partii, co postulowali niektórzy politycy PO, teraz będzie bardzo trudne. Na pewno te wybory bardzo wzmocniły pozycję polityczną Gowina i dlatego, choć przegrał – co było oczywiste -  jednak wynik jaki osiągnął sprawia, że bardzo dużo zyskał, można nawet powiedzieć, że jest wygranym tej kampanii.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Bogumił Łoziński

Bogumił Łoziński

Zastępca redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Polska”.
Pracował m.in. w Katolickiej Agencji Informacyjnej jako szef działu krajowego, oraz w „Dzienniku” jako dziennikarz i publicysta. Wyróżniony Medalem Pamiątkowym Prymasa Polski (2006) oraz tytułem Mecenas Polskiej Ekologii w X edycji Narodowego Konkursu Ekologicznego „Przyjaźni środowisku” (2009). Ma na swoim koncie dziesiątki wywiadów z polskimi hierarchami, a także z kard. Josephem Ratzingerem (2004) i prof. Leszkiem Kołakowskim (2008). Autor publikacji książkowych, m.in. bestelleru „Leksykon zakonów w Polsce”. Hobby: piłka nożna, lekkoatletyka, żeglarstwo. Jego obszar specjalizacji to tematyka religijna, światopoglądowa i historyczna, a także społeczno-polityczna i ekologiczna.

Kontakt:
bogumil.lozinski@gosc.pl
Więcej artykułów Bogumiła Łozińskiego