Jeśli nie przygotujemy się na zmiany wynikające ze zmian w piramidzie demograficznej, to seniorzy i osoby niesamodzielne będą umierać samotnie, bez żadnej pomocy, być może leżąc we własnych odchodach – mówi Ariel Drabiński, analityk zajmujący się demografią.
Agnieszka Huf: Polaków jest mniej niż 37,5 miliona, a liczba urodzeń była najniższa od zakończenia II wojny światowej – wynika z niedawno opublikowanych danych. Co Pan jako demograf myśli, patrząc na te liczby?
Ariel Drabiński: Że jesteśmy ślepi i się okłamujemy.
Mocne słowa.
Po pierwsze, te dane są nieprawdziwe. Zacznijmy od tego, że liczba ludności podawana przez Główny Urząd Statystyczny oraz ta podawana przez Państwową Komisję Wyborczą różnią się o 2 miliony osób. PKW liczy wszystkich, nie tylko pełnoletnich obywateli – gminy wysyłają do niej informacje o liczbie mieszkańców, więc ta różnica nie wynika z nieuwzględniania dzieci i młodzieży. Zgubiliśmy gdzieś mniej więcej tyle osób, ile mieszka w Warszawie. PKW twierdzi, że jest nas o 2 miliony mniej. Żeby było śmieszniej, co roku ta różnica się zwiększa. W 2024 roku zwiększyła się o 100 tysięcy. A wisienką na torcie jest to, że i tak to nie ma znaczenia, ponieważ w żadnej z tych liczb nie jest zawarta realna imigracja. Według danych MSWiA liczba imigrantów w Polsce wynosi 2,5 miliona. W żadnej z tych statystyk ta liczba nie jest zawarta. Więc zacznijmy od tego, że my nie wiemy, ile mamy ludności.
Skąd wynika różnica pomiędzy danymi publikowanymi przez GUS i PKW?
Prawdopodobnie – bo nie ma jasnej informacji – z tego, że PKW nie liczy osób przebywających na emigracji. Trzeba tutaj zauważyć, że wbrew obiegowym opiniom, według danych Eurostatu Polska jeszcze w 2023 roku miała ujemne saldo migracji obywateli. To znaczy, że jeszcze dwa lata temu więcej Polaków wyjeżdżało z kraju, niż do niego przyjeżdżało. Podkreślam, że mówimy tylko o Polakach. Ale tak naprawdę my nie chcemy wiedzieć, ilu realnie nas jest.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Huf
Dziennikarka, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Z wykształcenia pedagog i psycholog, przez kilka lat pracowała w placówkach medycznych i oświatowych dla dzieci. Absolwentka Akademii Dziennikarstwa na PWTW w Warszawie. Autorka książki „Zawsze myśl o niebie: historia Hanika – ks. Jana Machy (1914-1942)”.