Spróbujmy uporządkować: Pan Jezus umarł na krzyżu za winy wszystkich ludzi, począwszy od grzechu Adama i Ewy.
Jak pisze św. Tomasz z Akwinu: „Męka Chrystusa jest nade wszystko lekarstwem, albowiem dzięki niej znajdujemy ratunek przeciw wszelkiemu złu, któremu poddani jesteśmy z powodu naszych grzechów”. To lekarstwo dociera do nas przez pośrednictwo Kościoła, a w nim przez działanie sakramentów. Chrzest to pierwszy sakrament, który oczywiście nie działa na zasadzie magicznej formuły, ale jest udzieleniem łaski, która ma źródło w Chrystusie, w Jego męce, śmierci i zmartwychwstaniu. Katechizm stwierdza, że „chrzest odpuszcza wszystkie grzechy, grzech pierworodny i wszystkie grzechy osobiste, a także wszelkie kary za grzech” (1263). Ostatecznie to Jezus działa w tym sakramencie. Ale w sposób niewidzialny. Widzialnymi znakami są tutaj woda obmywająca chrzczonego i formuła sakramentalna wypowiadana przez szafarza. W tym sensie skrótowo mówimy, że „chrzest gładzi grzech”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.