Cisza stworzenia i przegadany świat

A potem Bóg rzekł… (Rdz 1,6)

Rdz 1, 1-19 
 

A potem Bóg rzekł… (Rdz 1,6)

Na początku Bóg stworzył… Niechaj się stanie… I stało się… I tak upłynął wieczór i poranek… A potem Bóg rzekł… Niech powstanie… I stało się tak… A Bóg widział, że były dobre…
Pewnie nie tylko ja tak mam, ale odkąd pamiętam, czytanie opisu stworzenia z Księgi Rodzaju podczas liturgii Wigilii Paschalnej kojarzy mi się z wielką ciszą. Niezwykle dynamiczny tekst, w którym dzieje się tak wiele - bo powstaje wszystko - a zarazem brzmienie kolejnych wersów wydaje się kojącą melodią. Bez wątpienia jest to również zasługą autora natchnionego, który tak zbudował ten najważniejszy poemat w historii literatury. Twórcze dzieło Boga dokonuje się poprzez słowa, które emanują ciszą. Stworzenie nie jest produktem przegadanego monologu artysty. Jest dziełem Tego, który sam jest równocześnie wielką ciszą (nie mylić z milczeniem) i Słowem odwiecznym.
Na początku było Słowo. Na początku była cisza. Na początku. Bo potem - zagadaliśmy dzieło stworzenia, uczyniliśmy świat przegadaną wersją Boskiego oryginału. 
 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina Jacek Dziedzina W I czytaniu Zastępca redaktora naczelnego, w „Gościu” od 2006 roku, specjalizuje się w sprawach międzynarodowych oraz tematyce związanej z nową ewangelizacją i życiem Kościoła w świecie; w redakcji odpowiada m.in. za kierunek rozwoju portalu tygodnika i magazyn "Historia Kościoła"; laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka; ukończył socjologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie, prowadził również własną działalność wydawniczą.