Miller nie uratuje SLD

Lekarstwem na kryzys Sojuszu Lewicy Demokratycznej ma być wybrany na przewodniczącego tej partii Leszek Miller, który symbolizuje klęskę tego ugrupowania w 2004 r.

SLD znalazło się obecnie w głębokim kryzysie, którego przejawem był fatalny wynik w wyborach parlamentarnych, w których uzyskał niewiele ponad 8 procent poparcia i wprowadził do Sejmu zaledwie 27 posłów. Jednak obecne problemy tego ugrupowania zaczęły się przed 10 laty, gdy w 2004 r. w wyniku afer korupcyjnych, m.in. Rywina i starachowickiej, upadł rządu SLD kierowany właśnie przez Leszka Millera. SLD uznało wówczas, że należy zmienić oblicze partii, do władzy doszedł najpierw Wojciech Olejniczak, a potem Grzegorz Napieralski, trzydziestolatkowie reprezentujący nowe pokolenie, które nie kojarzyło się z „partyjnym betonem” z okresu PRL. Jednak ich rządy nie pomogły SLD w odzyskaniu poparcia, przede wszystkim z powodu braku oferty programowej i pomysłów na miejsce lewicy w obecnych czasach. Szanse na to, że 65-letni Miller, w PRL członek Biura Politycznego KC PZPR, wydobędzie Sojusz z kryzysu są bardzo małe. Już po wyborze nie przedstawił żadnej nowej koncepcji na odnowę partii, a jedyną propozycją jest zaproszenie do współpracy jej starych działaczy. Miller nie ma pomysłu jak poszerzyć elektorat, poza tych, którzy głosują na SLD z powodu resentymentu do PRL. Nie widać, też jak ma zamiar zatrzymać odpływ elektoratu i działaczy swojej partii do Ruchu Palikota, który chce wchłonąć SLD.

Miller nie uratuje SLD. Jednak trzeba mu przyznać, że jest wytrawnym politykiem. Może więc próbować wynegocjować jak najlepsze warunki, na których SLD zniknie ze sceny polityczne, np. zachowując resztki podmiotowość jako część Ruchu Palikota. Nie wykluczony jest też bliższy związek z Platforma Obywatelską, np. poprzez popieranie niektórych propozycji rządu w parlamencie, tyle, że to może się zakończyć całkowitym wchłonięciem Sojuszu przez PO. Tak czy inaczej zniknięcie ze sceny politycznej SLD to kwestia czasu.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Bogumił Łoziński

Bogumił Łoziński

Zastępca redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Polska”.
Pracował m.in. w Katolickiej Agencji Informacyjnej jako szef działu krajowego, oraz w „Dzienniku” jako dziennikarz i publicysta. Wyróżniony Medalem Pamiątkowym Prymasa Polski (2006) oraz tytułem Mecenas Polskiej Ekologii w X edycji Narodowego Konkursu Ekologicznego „Przyjaźni środowisku” (2009). Ma na swoim koncie dziesiątki wywiadów z polskimi hierarchami, a także z kard. Josephem Ratzingerem (2004) i prof. Leszkiem Kołakowskim (2008). Autor publikacji książkowych, m.in. bestelleru „Leksykon zakonów w Polsce”. Hobby: piłka nożna, lekkoatletyka, żeglarstwo. Jego obszar specjalizacji to tematyka religijna, światopoglądowa i historyczna, a także społeczno-polityczna i ekologiczna.

Kontakt:
bogumil.lozinski@gosc.pl
Więcej artykułów Bogumiła Łozińskiego