Znacie bajkę o Ali-Babie i 40-tu rozbójnikach? Ten baśniowy bohater zasłynął tym, że podstępem poznał tajemnicze hasło potrzebne do otwarcia wrót skalnej groty. Za każdym razem, gdy Ali-Baba stawał przed skałą i wypowiadał słowa: „Sezamie, otwórz się!", grota stawała się dostępna. Dzisiaj to właściwie nic nadzwyczajnego. Głosem może być sterowane niemal wszystko. Zwykły telefon, sejf, drzwi.
Jak dokładnie wyglądała twarz Pana Jezusa? Może tak, jak na Całunie z Manoppello. Czegoś takiego jeszcze w „Małym Gościu” nie było! Otrzymujecie fotografię Pana Jezusa. Przesadzam? Niekoniecznie. Jak dokładnie wyglądała twarz Pana Jezusa? Jest bardzo prawdopodobne, że dokładnie tak, jak na Całunie, który dzisiaj znajduje się w kościele we włoskim miasteczku Manoppello. Chusta dołączona do „Małego Gościa” jest kopią Całunu z Manoppello.
Nawet największa akcja ratunkowa nijak ma się do tej, która zdarzyła się w Jerozolimie. Największym bohaterem Ameryki ostatnich kilku tygodni jest pilot Chesley Sullenberger. Dokonał on rzeczy niezwykłej. 15 stycznia zasiadł za sterami samolotu. Na pokładzie było 150 pasażerów i 5 członków załogi. Około 15.26 czasu lokalnego Airbus 320 wystartował z lotniska LaGuardia w Nowym Jorku.
Zaczyna się czas zaciskania pasa, dokręcania śruby, wyciskania wszystkich potów.
Chroni 24 godziny na dobę. Pracuje za darmo. Daje wieczną gwarancję. Jak nazywa się ta firma? Opatrzność Boża. Niektórzy ochroniarze są znakomici. Doskonale wyszkoleni, sprawni fizycznie, wytrzymali, celnie strzelający, inteligentni, biegle władający dwoma obcymi językami. W Polsce do najlepszych należą żołnierze specjalnej jednostki GROM. Jednym z nich był Irek Dzierżęga – rozmowę z nim przeczytacie na stronie 5.
Nie wiem, czy kiedyś chodziły Wam ciarki po plecach?... Nie wiecie, co to są ciarki? Ciarki, to po prostu mrówki. Ale niewidoczne. Takie, które czasami chodzą po plecach w najbardziej wyjątkowych sytuacjach.
Piszę do Ciebie… bo bardzo mi na Tobie zależy. Zacznę od chwalenia się. „Mały Gość” jeszcze nigdy nie był tak ładny. Tylko mi nie mówcie, że Wam się mniej podoba niż w wersji poprzedniej. Ja w każdym razie bardzo jestem zadowolona z nowego wyglądu „Małego Gościa”.
Ja wierzę w duchy. Z niektórymi nawet mam bliższy kontakt. I wcale nie bawię się w jakieś ich wywoływanie. Nie wierzycie? A ja po prostu sobie z duchami... rozmawiam. Najczęściej i najchętniej rozmawiam z duchem mojej mamy. Nie myślałam o niej nigdy jak o kimś, kogo ciało jest w ziemi. Wierzę, że moja mama żyje. Nie ma jej obok mnie, tak, żebym mogła jej dotknąć, przytulić się do niej, zobaczyć ją – to prawda. Ale jak powiedziała mi po jej śmierci moja przyjaciółka: „Mama teraz może zrobić dla ciebie więcej, niż wtedy, gdy żyła”. I tak rzeczywiście jest.
W czasie I wojny światowej zginęło 10 milionów ludzi. W II wojnie światowej zginęło 55 milionów ludzi. A w XX wieku i w pierwszych kilku latach XXI wieku zginęło 1 miliard dzieci nienarodzonych. Nieprawdopodobne?! Przerażające?! Ale to jest prawda!
Jaki jest najważniejszy przedmiot w szkole? Ani polski, ani matematyka, choć przeważnie na maturze zdaje się te przedmioty. Ani nawet angielski opanowany do perfekcji, choć prawie zawsze przydaje się za granicą. Najważniejszym przedmiotem w szkole jest… religia.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.