Słowa Najważniejsze. W I czytaniu

« » Maj 2024
N P W Ś C P S
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
  • Inny Kalendarz

Sobota 18 maja 2024

Piotr Sacha

|

18.05.2024 00:00 GOSC.PL

Jak dobrze wypełnić mieszkanie

Dz 28, 16-20. 30-31

Przez całe dwa lata pozostał w wynajętym przez siebie mieszkaniu i przyjmował wszystkich, którzy do niego przychodzili, głosząc królestwo Boże. (Dz 28, 30-31)

To już ostatnie wersety, kończące niesamowite dzieje spisane w Dziejach. Ciąg dalszy będzie opowieścią o naszym życiu – czyli życiu współczesnych uczniów. Zanim to się stanie, warto zapamiętać epilog, związany z działalnością św. Pawła: „Przez całe dwa lata pozostał w wynajętym przez siebie mieszkaniu i przyjmował wszystkich, którzy do niego przychodzili, głosząc królestwo Boże”. 

„Nieustannie się módlcie! W każdym położeniu dziękujcie” – pisał z Aten do Tesaloniczan (1 Tes 5,16-18). Przez dwadzieścia cztery rzymskie miesiące położeniem Pawła było wynajęte mieszkanie, gdzie przyjmował WSZYSTKICH. Słowo „wszystkich” sprawia ukłucie w sumieniu. Tak wszystkich... bez wyjątku? Zostaję dłużej z tym pytaniem, myśląc o moim mieszkaniu. Czy jest ono miejscem nieustannej modlitwy i dziękczynienia? Wprawdzie modlitwa to nie wszystko, ale wszystko bez modlitwy jest niczym. To akurat zauważył Johannes Hartl w swoim książkowym przewodniku „Po prostu modlitwa”. Wcześniej z pewnością dostrzegł tę prawidłowość u św. Pawła, którego nie bez przyczyny chętnie odwiedzano. I wcale nie chodziło o przyjazną atmosferę miejsca. Ludzi ciągnęli do Apostoła Narodów – oby też ciągnęli do nas – bo uczucie pustki domaga się wypełnienia.

Nic o Bogu poza Bogiem, nic o Jego pragnieniach bez Niego

 J 21,20-25

Gdy Jezus zmartwychwstały ukazał się uczniom nad jeziorem Genezaret, Piotr, obróciwszy się, zobaczył idącego za sobą ucznia, którego miłował Jezus, a który to w czasie uczty spoczywał na Jego piersi, i powiedział: «Panie, któż jest ten, który Cię zdradzi?»

Gdy więc go Piotr ujrzał, rzekł do Jezusa: «Panie, a co z tym będzie?»

Odpowiedział mu Jezus: «Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, to cóż tobie do tego? Ty pójdź za Mną!»

Rozeszła się wśród braci wieść, że uczeń ów nie umrze. Ale Jezus nie powiedział mu, że nie umrze, lecz: «Jeśli Ja chcę, aby pozostał, aż przyjdę, to cóż tobie do tego?»

Ten właśnie uczeń daje świadectwo o tych sprawach, i on je opisał. A wiemy, że świadectwo jego jest prawdziwe.

Jest ponadto wiele innych rzeczy, których Jezus dokonał, a które gdyby je szczegółowo opisać, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, jakie trzeba by napisać.

Jeżeli chcę, aby pozostał… (J 21,22)

Na pierwszy rzut oka zdanie Jezusa kładzie kres zbytniej ciekawości Piotra czy też nieuprawnionej zapobiegliwości. Ale za tym kryje się plan Boga i specyfika relacji z każdym z uczniów. Piotr ma iść (greckie akoloutheo). Co do umiłowanego ucznia pada zagadkowe: „Jeśli chcę, aby on przebywał” (greckie meno). Czasownik ten nawiązuje do sposobu istnienia latorośli w winnym krzewie (J 15) oraz życia w domu Ojca (J 14), do zanurzenia w relacji. Piotr jest zaproszony do dynamiki, tam będzie rozpoznawał Jezusowe prowadzenie i pragnienia. Umiłowany uczeń do innego życia. Opinie z zewnątrz, „wieści” są tu błędne. Nic o Bogu poza Bogiem, nic o Jego pragnieniach bez Niego.

 

Ewangelia z komentarzem. Nic o Bogu poza Bogiem, nic o Jego pragnieniach bez Niego
Gość Niedzielny

 

Zobacz: Teksty dzisiejszych czytań