Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.
Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie».
Ewangelia z komentarzem. Być jak Bóg. Próbujemy, choć wychodzi to marnieNie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.
Łk 6,37
Być jak Bóg. Nie, nie być jak Bóg wszechmocnym, wszechwiedzącym czy wszechwładnym. Człowiek wprawdzie ciągle próbuje udawać, że na tych polach dorównuje Bogu, ale wygląda to marnie. Żeby nie powiedzieć, że wręcz śmiesznie. Miłosierni jak Bóg też pewnie nie damy rady być, ale zbliżyć się do tego ideału – to mogłoby się udać. Nie osądzać, nie potępiać. To proste zwłaszcza wtedy, gdy bardziej od faktów liczy się nasza niechęć. Moglibyśmy jak Bóg odpuszczać bliźnim ich winy wobec nas. I moglibyśmy jak Bóg być hojni w dawaniu ludziom naszej życzliwości, dobroci, przyjaźni, miłości. Moglibyśmy. Że to dobre dla frajerów? Cóż… Kiedy pomyślimy, jakim dobrem darzy nas Bóg i ile razy za dobrą monetę wziął nasze zapewnienia o postanowieniu poprawy…
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.