Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie».
Wówczas niektórzy z Jego uczniów mówili między sobą: «Cóż to znaczy, co nam mówi: „Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie”; oraz: „Idę do Ojca”?» Mówili więc: «Cóż znaczy ta chwila, o której mówi? Nie rozumiemy tego, co powiada».
Jezus poznał, że chcieli Go pytać, i rzekł do nich: «Pytacie się jeden drugiego o to, że powiedziałem: „Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie?” Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz przemieni się w radość».
Ewangelia z komentarzem. Nie widzicie wesela świata z tego powodu, że Kościół płacze?Nie rozumiemy tego, co mówi. J 16,18b
Nie rozumiemy tego, co nam mówi – mówili. Jak to? Nie rozumiecie? Przecież mówi jasno, całkiem otwarcie. Mówi: „Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił”. Nie widzicie tego, że się spełnia Jego słowo na waszych oczach? Nie widzicie wesela świata z tego powodu, że Kościół płacze i zawodzi? Nie widzicie, co się dzieje po raporcie nt. McCarricka? Po klęsce wiary w Irlandii? Po filmie Sekielskich? Po pożarze Notre Dame i spalonych kościołach w Chile? Płaczecie i zawodzicie, a świat się weseli z dymu w Kościele. Ale to nie koniec teatru życia, mówi Pan. Będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość, mówi. W wielu innych miejscach mówi też o tym, w co zamieni się wesele świata.