Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Kto się przyzna do Mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy do niego wobec aniołów Bożych; a kto się Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprę się i Ja wobec aniołów Bożych.
Każdemu, kto powie jakieś słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie odpuszczone, lecz temu, kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone.
Kiedy was ciągać będą po synagogach, urzędach i władzach, nie martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić, bo Duch Święty pouczy was w tej właśnie godzinie, co należy powiedzieć».
Ewangelia z komentarzem. Na pochwałę wiecznościKto się przyzna do Mnie… Łk 12,8
Uczę się chodzić na pochwałę wieczności – pisze ks. Jerzy Szymik. Dać świadectwo nie sobie. Nie swojej miłości, ale miłości Boga do człowieka. Nie swojemu przebaczeniu, ale przebaczeniu wszystkiego przez Boga; każdemu, kto zwrócił ku Niemu swoje życie. Nie swojej mądrości i słowu, ale Mądrości i Słowu, które podarowane zostały mi z góry. Dać świadectwo – to dać się wystawić na pośmiewisko świata i ludzi. To dać się mielić ich językami i osądami. To pozwolić sobie na bycie niezauważonym przez wielkich tego świata w wyścigu po sławę i pieniądze. A to wszystko… na pochwałę wieczności.