No i doczekaliśmy się. Od dzisiaj jesteśmy skamieliną.
01.12.2011 12:46 GOSC.PL
W poniedziałek w Durbanie, w Republice Południowej Afryki, rozpoczął się szczyt klimatyczny. Odbywa się co roku i potrwa 12 dni. Bogate kraje będą tłumaczyły biednym, że trzeba zaciskać pasa, a kraje rozwijające się tym już rozwiniętym, żeby podzieliły się swoim bogactwem. Wynik negocjacji jest łatwy do przewidzenia.
Wczoraj z Durbanu przyszła wiadomość, że Polska, po raz kolejny zresztą, dostała antynagrodę „Skamielinę dnia”. W tym roku do „nagrody” poszczególne kraje – uczestników konferencji – nominuje 450 organizacji pozarządowych z całego świata. Antynagroda przyznawana jest każdego dnia państwu, grupie państw lub organizacji „która najbardziej zagraża osiągnięciu pozytywnych efektów szczytu klimatycznego”. Pozytywnych – czyli jakich? Takich jakie promują organizacje ekologiczne.
Narazić się zielonym można dosyć łatwo. Wystarczy mieć inne zdanie niż oni, bronić swoich interesów czy… no właśnie, tak jak Polska w tym roku, objąć patronat nad konferencją „Europejskie Dni Węglowe”. Wiadomo, paliwa kopalne są złe. Wiadomo, dymią i smrodzą, wiadomo, że to podnosi temperaturę atmosfery. Wiadomo? Nic nie wiadomo. Nie wszystkie paliwa kopalne zatruwają środowisko w równym stopniu. Znane są technologie, które pozwalają korzystać z kopalin nie zatruwając atmosfery. Poza tym klimat to bardzo skomplikowany układ i stawianie znaku równości pomiędzy większa emisja CO2 = wyższa temperatura atmosfery – jest manipulacją. A już totalnym nieporozumieniem jest karanie kogokolwiek za to, że objął patronat nad konferencją. A może w trakcie „Europejskich Dni Węglowych” były dyskutowane technologie bezemisyjne? Takie elektrownie (węglowe) budują m.in. Niemcy. Może dyskutowano o ekologicznych rozwiązaniach w energetyce?
- Polska otrzymała antynagrodę „Skamielina dnia” za podważanie wiarygodności Unii Europejskiej podczas negocjacji prowadzonych na szczycie klimatycznym – poinformowała jedna z polskich organizacji ekologicznych. Podważaniem wiarygodności jest patronat nad międzynarodową konferencją? Jeżeli tak jest, z Unią jest rzeczywiście fatalnie. – To już nie gafa. To głupota – powiedział o objęciu przez Polskę patronatu dr hab. Zbigniew Karaczun, ekspert Koalicji Klimatycznej, jednej z polskich organizacji ekologicznych, która jest obecna w Durbanie. Rzeczywiście głupota, ale chyba nie tam, gdzie widzi ją prof. Karaczun.
Pomysł stawiania do kąta, pokazywania palcem, za to, że ktoś chce dyskutować, jest dla mnie wystarczającym dowodem na to, że Skamielinami z Durbanu w ogóle nie należy się przejmować.
Tomasz Rożek
Kierownik działu „Nauka”
Doktor fizyki, dziennikarz naukowy. Nad doktoratem pracował w instytucie Forschungszentrum w Jülich. Uznany za najlepszego popularyzatora nauki wśród dziennikarzy w 2008 roku (przez PAP i Ministerstwo Nauki). Autor naukowych felietonów radiowych, a także koncepcji i scenariusza programu „Kawiarnia Naukowa” w TVP Kultura oraz jego prowadzący. Założyciel Stowarzyszenia Śląska Kawiarnia Naukowa. Współpracował z dziennikami, tygodnikami i miesięcznikami ogólnopolskimi, jak „Focus”, „Wiedza i Życie”, „National National Geographic”, „Wprost”, „Przekrój”, „Gazeta Wyborcza”, „Życie”, „Dziennik Zachodni”, „Rzeczpospolita”. Od marca 2016 do grudnia 2018 prowadził telewizyjny program „Sonda 2”. Jest autorem książek popularno-naukowych: „Nauka − po prostu. Wywiady z wybitnymi”, „Nauka – to lubię. Od ziarnka piasku do gwiazd”, „Kosmos”, „Człowiek”. Prowadzi również popularno-naukowego vbloga „Nauka. To lubię”. Jego obszar specjalizacji to nauki ścisłe (szczególnie fizyka, w tym fizyka jądrowa), nowoczesne technologie, zmiany klimatyczne.
Kontakt:
tomasz.rozek@gosc.pl
Więcej artykułów Tomasza Rożka