To samo przeszedłem i dałem radę. Weź się w garść, dasz radę – czy aby na pewno?
Nie przepadam za mądrościami z internetu, ale czasem nawet i w sieci perełkę można znaleźć. Oto internetowy mem – takie zdjęcie z podpisem: dwa białe psy, oba ubrudzone błotem. Jeden do połowy łap, drugi po szyję. I podpis, że te same doświadczenia odbieramy i przeżywamy bardzo różnie. Jednym słowem, w tak samo głębokie błoto wskoczyły dwa psy. Większemu większej szkody błoto nie zrobiło. Mniejszy utytłał się koszmarnie. Taka psia historyjka obrazkowa z ludzkim morałem. Bo mamy tendencję do porównywania siebie i innych. A już szczególnie uwielbiamy porównywać do siebie „takich samych” jak my. Zwłaszcza w sytuacjach trudnych: utrata pracy, choroba, problemy z dzieckiem. Obserwujemy, że ktoś przechodzi podobny do naszego kryzys i czasem, zamiast po prostu wesprzeć, syczymy: „ja też tak miałem, przeżyłem i sobie poradziłem. Bez histerii”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Dziennikarz działu „Polska”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 r. redaktor warszawskiej edycji „Gościa”, a od 2011 dziennikarz działu „Polska”. Autorka felietonowej rubryki „Z mojego okna”. A także kilku wydawnictw książkowych, m.in. „Wojenne siostry”, „Wielokuchnia”, „Siostra na krawędzi”, „I co my z tego mamy?”, „Życia-rysy. Reportaże o ludziach (nie)zwykłych”. Społecznie zajmuje się działalnością pro-life i działalnością na rzecz osób niepełnosprawnych. Interesuje się muzyką Chopina, książkami i podróżami. Jej obszar specjalizacji to zagadnienia społeczne, problemy kobiet, problematyka rodzinna.
Kontakt:
agata.puscikowska@gosc.pl
Więcej artykułów Agaty Puścikowskiej