Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie».
Wówczas niektórzy z Jego uczniów mówili między sobą: «Cóż to znaczy, co nam mówi: „Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie”; oraz: „Idę do Ojca”?» Mówili więc: «Cóż znaczy ta chwila, o której mówi? Nie rozumiemy tego, co powiada».
Jezus poznał, że chcieli Go pytać, i rzekł do nich: «Pytacie się jeden drugiego o to, że powiedziałem: „Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie?” Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz przemieni się w radość».
Ewangelia z komentarzem. Chwila… nieskończenie mało i nieskończenie długoJeszcze chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie.
J 16,16
Chwila… To jedno spojrzenie. Parę zdań. Spotkanie kończące się wyznaniem: „I nie opuszczę Cię aż do śmierci”. Chwila… Nieokreślony czas dewastujący nerwy rodziców. Powtarzane w nieskończoność: „Za chwilę przyjdę”; „Już kończę”; „Zaraz zacznę się uczyć”. Chwila… Ciągnące się w nieskończoność sekundy. Wyczekiwanie na diagnozę lekarza. Chwila… Kiedy z wszystkich sił poszukujemy słów i wiedzy, aby odpowiedzieć na pytanie decydujące o losach egzaminu, pracy, miłości. Chwila… To nieskończenie mało. I nieskończenie długo. Jezus mówi o swoim odchodzeniu i przychodzeniu, że to „jeszcze chwila”. Dla niektórych to wciąż daleko. Dla innych to już niejako za rogiem.
Znajdziesz nas także w Podcastach Google