Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz przemieni się w radość.
Kobieta, gdy rodzi, doznaje smutku, bo przyszła jej godzina. Gdy jednak urodzi dziecię, już nie pamięta o bólu – z powodu radości, że się człowiek na świat narodził.
Także i wy teraz doznajecie smutku. Znowu jednak was zobaczę, i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać. W owym zaś dniu o nic nie będziecie Mnie pytać».
Ewangelia z komentarzem. Radość, której nikt wam nie zdoła odebraćSmutek wasz zamieni się w radość.
J 16,20
Trening czyni mistrza. Powtarzanie jest matką wiedzy. Najpierw obowiązki, później przyjemności. Bez pracy nie ma kołaczy. Te i wiele innych sentencji, które słyszymy od dzieciństwa, podpowiadają nam, że bez wyrzeczeń, poświęcenia czegoś trudno osiągnąć wyznaczony cel. Dzisiaj jestem nawet pewien, że się nie da. I znowu – nie szukajmy przykładu w najtrudniejszych i najgłębszych zakamarkach naszego życia, ale weźmy codzienność, nasze sprawy rodzinne czy zawodowe. To, o czym mówi dzisiaj Jezus, to nie chodzenie ze spuszczoną głową i z czerwonymi oczami, ale świadomość celu i gotowość, że w imię czegoś większego, lepszego i radosnego możemy czasami obrywać. Dotyczy to zarówno spraw drobnych, jak i tej, na której powinno zależeć nam najbardziej.
Znajdziesz nas także w Podcastach Google