Nietuzinkowy Biskup

Bp Tadeusz Pieronek był jedną z największych osobowości w polskim Episkopacie na przełomie wieków. Miał olbrzymie zasługi dla Kościoła. Choć swoje poglądy wyrażał czasem w ostry sposób, był dobrym człowiekiem.

Gdyby budować obraz bp. Pieronka na podstawie jego ostatnich wypowiedzi, uwagę zwracałyby zdecydowane poglądy polityczne, a że były one krytyczne wobec obecnej władzy, był uważany za przeciwnika „dobrej zmiany". Jednak to tylko niewielka część obrazu Biskupa, z pewnością nie najważniejsza, marginalna, choć nagłaśniana z przyczyn politycznych.

Jego główna aktywność przypada na lata 1993-1998, gdy pełnił funkcję sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski. Był to czas wyjątkowy, bowiem w tym okresie negocjowany był Konkordat, a także powstawała Konstytucja. Bp Pieronek aktywnie w tych pracach uczestniczył. Zakończyły się one bardzo korzystnymi zapisami dla Kościoła. Pracowałem w tym czasie w KAI i miałem okazję z bliska obserwować olbrzymią pracę Biskupa, niekończące się negocjacje, rozmowy, spotkania z politykami, autorami nowej Konstytucji.

Bp Pieronek był bliskim współpracownikiem kard. Karola Wojtyły w czasach, gdy stał on na czele archidiecezji krakowskiej. Poznali się jeszcze w latach 60. Kard. Wojtyła cenił ks. Pieronka i to z inicjatywy Papieża został on sekretarzem generalnym KEP, bowiem Jan Paweł II wiedział, że podoła on poważnym wyzwaniom, jakie stawiało ułożenie stosunków Kościoła w nowym ustroju politycznym. Rok wcześniej osobiście udzielił mu sakry biskupiej w bazylice św. Piotra w Rzymie.

A jednocześnie bp Pieronek był skromnym, zwykłym człowiekiem, troszczącym się o innych. Nie celebrował swojego biskupstwa, nie stwarzał dystansu. Gdy jako dziennikarze pracowaliśmy przy obsłudze zebrań plenarnych KEP, które odbywały się w różnych miejscach Polski, zawsze pytał, czy dostaliśmy jeść i czy mamy gdzie spać. Doskonale rozumiał wagę przekazywania rzetelnych informacji o Kościele, choć wiele kościelnych środowisk było przeciwne upublicznianiu swoich działań. Gdy w jednym miejscu, gdzie odbywało się zebranie plenarne KEP, gospodarze nie chcieli dziennikarzom KAI udostępnić pomieszczenia z łączem telefonicznym, bp Pieronek zdecydowanie interweniował, a ksiądz odpowiedzialny za odmowę dostał burę od swojego przełożonego.

Miał świetny, bezpośredni kontakt z ludźmi, których zapamiętywał. Gdy dzwoniłem do niego niedawno, świetnie mnie pamiętał, choć minęło już kilka lat od ostatniego kontaktu. Był otwarty na ludzi, którzy nie byli chętni Kościołowi. Spotykanie z nimi i dyskusje uważał za element swojej posługi, choć spotykała go za to krytyka.

Być może emocje jakie towarzyszą polityce sprawiły, że nie dość dostrzegano jego zaangażowanie w obronę nauczania Kościoła. Bp Pieronek regularnie był umieszczany przez Kampanię Przeciwko Homofonii (KPH) w corocznym raportach zawierających wypowiedzi rzekomo obrażające gejów, gdy w rzeczywistości przytaczał on nauczanie Kościoła. Za stwierdzenie o homoseksualistach: „To jest trochę tak jak z chorobą zakaźną. Nikt normalny nie będzie dyskryminował takich ludzi, ale ze względu na swoje bezpieczeństwo będzie domagał się jakichś barier, jakiejś izolacji", KPH złożyła na niego doniesienie do prokuratury. W wywiadzie – rzece pt. „Kościół bez znieczulenia", którą przeprowadził z nim Marek Zając, bp Pieronek zawarł bardzo interesujące, głębokie, a momentami piękne refleksje na temat wiary. Znajomy ksiądz po przeczytaniu tej książki był zaskoczony, że biskup, którego oskarża się, że zbytnio spoufala się ze środowiskom lewicowym, ma w stu procentach ortodoksyjne poglądy w sprawach nauczania Kościoła, co więcej potrafi je jasno i zdecydowanie wyrazić.

Mając świadomość, że moje relacje z bp Pieronkiem odbywały się na płaszczyźnie dziennikarz – biskup, mogę jednak powiedzieć, że był dla mnie kimś bliskim, którego, choć nie zawsze się z nim zgadzałem, bardzo ceniłem. Niech Bóg przyjmie Cię do swego domu, drogi Biskupie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Bogumił Łoziński

Bogumił Łoziński

Zastępca redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Polska”.
Pracował m.in. w Katolickiej Agencji Informacyjnej jako szef działu krajowego, oraz w „Dzienniku” jako dziennikarz i publicysta. Wyróżniony Medalem Pamiątkowym Prymasa Polski (2006) oraz tytułem Mecenas Polskiej Ekologii w X edycji Narodowego Konkursu Ekologicznego „Przyjaźni środowisku” (2009). Ma na swoim koncie dziesiątki wywiadów z polskimi hierarchami, a także z kard. Josephem Ratzingerem (2004) i prof. Leszkiem Kołakowskim (2008). Autor publikacji książkowych, m.in. bestelleru „Leksykon zakonów w Polsce”. Hobby: piłka nożna, lekkoatletyka, żeglarstwo. Jego obszar specjalizacji to tematyka religijna, światopoglądowa i historyczna, a także społeczno-polityczna i ekologiczna.

Kontakt:
bogumil.lozinski@gosc.pl
Więcej artykułów Bogumiła Łozińskiego