Powiedzmy, że ma na imię Maciek. Jest wschodzącą gwiazdą rapu. Klnie, chwali się dziwkami i braniem narkotyków. Zapraszają go telewizje i piszą o nim gazety. Maciek ma 9 lat.
12.03.2014 08:10 GOSC.PL
Oczywiście wszyscy potępiają, dziwią się, skąd dzieciak zna tak wulgarne słowa, dlaczego rodzice pozwalają mu na nagrywanie takich tekstów. W roli ekspertów występują znawcy rapu („chłopak ma talent”), a serwisy internetowe publikują jego piosenki z adnotacją [AUDIO 18+]. Z jednej z rozmów z dzieckiem wynika, że producentem i autorem części tekstów jest jego pełnoletni kuzyn. Na pytanie dziennikarza: „Czy ty rozumiesz, o czym śpiewasz?”, chłopak odpowiada: „Tak. Chyba tak”. Co na to rodzice? Nic. Nie widzą w zachowaniu dziecka nic złego, nie wiedzą, czego słucha, nie wiedzą, co robi w internecie (– wie pan, on zakłada słuchawki na uszy – mówi mama). W swoich tekstach chłopak zachwala picie, rozbijanie się drogimi samochodami w towarzystwie dziwek i branie narkotyków. W tekście jednej z piosenek podaje nawet przepis na koktajl na bazie silnego narkotyku - kodeiny - który zażywają amerykańscy czarni raperzy („kodeina płynie w moich żyłach”). Gdy dziennikarz pyta ojca chłopaka, czy nie widzi w tym niczego złego, ten odpowiada, że nie, przecież kodeinę ma w sobie wiele farmaceutyków, także tych sprzedawanych w aptekach. „To są dzisiejsze czasy, XXI wiek. To nie jest jakaś tam tragedia” – mówi tato Maćka.
Co na to całe zamieszanie rapujące dziecko? Chłopak odpowiada w jednej z piosenek „mam wy...ane na to i lecę dalej z tematem” i „biorę hejty na japę”, a w studiu telewizyjnym mówi wprost, że żeby zaistnieć, trzeba pojechać ostro. I jedzie ostro. Gdy śpiewa o braniu narkotyków, recytuje: „biorę blanta, sypię do niego dobry towar” (chodzi o marihuanę), kilka wersów dalej, gdy opisuje działanie narkotyków: „i nawet jak spowolniony jestem, mogę cię roz...ać jednym wersem”. I „dwie dziwki koło mnie, ty takich nie masz, chyba że tylko w marzeniach”.
Rodzice są z pociechy dumni („cieszymy się, że on coś stworzył”), media są zainteresowane młodym kontrowersyjnym raperem ( "W mediach już od dawna żaden raper nie wywołał takiego zainteresowania jak 9-letni Maciek" – pisał jeden z portali), a branża muzyczna cieszy się, że coś dzieje się w temacie. Na serwisie YouTube Maćka oglądają setki tysięcy ludzi (w tym pewnie rówieśnicy), a jego pierwsza płyta... sprzedaje się jak ciepłe bułeczki. – On chyba nic z tego nie ma, jak zarobi 20–30 złotych, to sobie coś kupi – mówi tato Maćka w jednej z telewizji śniadaniowych.
Nawet nie wiem, jak to komentować. Nawet nie wiem, od czego zacząć. Czy miejscem tej rodziny jest studio telewizyjne, czy raczej poradnia pedagogiczna? Czy nikt z dorosłych, którzy chłopaka otaczają, nie widzi, że patologia, którą (myślę, że całkowicie nieświadomie) dzieciak zachwala, będzie miała, a może już ma, tragiczny wpływ na życie jego i jego fanów? I pomyśleć, że żyjemy w kraju, w którym dzieci odbiera się rodzicom za biedę, za brak bieżącej wody w kranie. Nikt nie widzi natomiast niczego niewłaściwego w tym, że otoczenie chłopaka robi mu straszną krzywdę, lansując się jego ogromnym kosztem.
Tomasz Rożek
Kierownik działu „Nauka”
Doktor fizyki, dziennikarz naukowy. Nad doktoratem pracował w instytucie Forschungszentrum w Jülich. Uznany za najlepszego popularyzatora nauki wśród dziennikarzy w 2008 roku (przez PAP i Ministerstwo Nauki). Autor naukowych felietonów radiowych, a także koncepcji i scenariusza programu „Kawiarnia Naukowa” w TVP Kultura oraz jego prowadzący. Założyciel Stowarzyszenia Śląska Kawiarnia Naukowa. Współpracował z dziennikami, tygodnikami i miesięcznikami ogólnopolskimi, jak „Focus”, „Wiedza i Życie”, „National National Geographic”, „Wprost”, „Przekrój”, „Gazeta Wyborcza”, „Życie”, „Dziennik Zachodni”, „Rzeczpospolita”. Od marca 2016 do grudnia 2018 prowadził telewizyjny program „Sonda 2”. Jest autorem książek popularno-naukowych: „Nauka − po prostu. Wywiady z wybitnymi”, „Nauka – to lubię. Od ziarnka piasku do gwiazd”, „Kosmos”, „Człowiek”. Prowadzi również popularno-naukowego vbloga „Nauka. To lubię”. Jego obszar specjalizacji to nauki ścisłe (szczególnie fizyka, w tym fizyka jądrowa), nowoczesne technologie, zmiany klimatyczne.
Kontakt:
tomasz.rozek@gosc.pl
Więcej artykułów Tomasza Rożka