Nie ma dla chrześcijanina znaku ważniejszego od krzyża. On zawsze powinien być z nami. W październikowy poranek 17-letni Ayman Nabil Labie jak zwykle wyszedł z domu. Nie pomyślał nawet, że to będzie jego ostatnia droga do szkoły. Mieszkał w Egipcie, był chrześcijańskim Koptem. Jak większość z nich zgodnie z tradycją na prawym nadgarstku miał wytatuowany znak krzyża, który od dziecka przypominał mu, do Kogo należy.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.