Piotr powiedział do Jezusa: „Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy?”
Jezus zaś rzekł do nich: „Zaprawdę, powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach i będziecie sądzić dwanaście pokoleń Izraela. I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy”.
Ewangelia z komentarzem. Szczere pytanie Piotra: cóż otrzymamy?Każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy.
Mt 19,29
Cóż otrzymamy? To pytanie Piotra jest bardzo szczere i bardzo nasze. Jezus nie powołał tylko dwunastu apostołów, ale powołuje każdego z nas. Wymóg pozostawienia domu, dóbr materialnych nie dotyczy dzisiaj wyłącznie osób duchownych czy konsekrowanych. Każdy, kto został powołany do chrześcijaństwa, powinien opuścić to, z czym jest związany i z kim jest związany. „Opuścić” nie oznacza „porzucić”, „odciąć się”. „Opuścić” to znaczy zrobić miejsce. Stworzyć przestrzeń. Dla kogo? Dla Boga. Wiara to wybór, a wybór może się dokonywać tylko w wolności. Jeżeli cokolwiek nas ogranicza w kontakcie z Bogiem, to nie bójmy się tego opuścić. Co otrzymamy w zamian? Bogactwa duchowe, siłę duchową, miłość, która trwa wiecznie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.